Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz przyjeżdża Polonia

Sławomir STACHURA, [email protected] Dorota KUŁAGA, [email protected]
Pozyskany z Polonii Bytom Maciej Zieliński może być bardzo pożyteczny w meczu ze swoją byłą drużyną.
Pozyskany z Polonii Bytom Maciej Zieliński może być bardzo pożyteczny w meczu ze swoją byłą drużyną. Fot. Sławomir Stachura
W Koronie Kielce zapominają już o udanej inauguracji wiosny i pokonaniu Jagiellonii Białystok 1:0. - Teraz myślimy już tylko o Polonii Bytom - mówi Marcin Sasal, trener kielczan.

Marcin Sasal, trener Korony:

Marcin Sasal, trener Korony:

- Dobrze rozpoczęliśmy wiosnę, zdobyliśmy trzy punkty i chcemy kontynuować zwycięską passę. Mecz z Polonią będzie zupełnie inny, bo to inaczej grający przeciwnik. Na dokładną analizę rywala mamy jeszcze czas. Podtrzymuję to, co powiedziałem, że nie możemy zachłystywać się jedną wygraną, bo jednym meczem nikt się jeszcze nie utrzymał.

W sobotę, po pięciu miesiącach przerwy, Korona wreszcie wygrała. Swoich byłych kolegów pognębił Słowak Pavol Stano, który w dodatku rozegrał bardzo dobre spotkanie. Zresztą cała kielecka defensywa wypadła więcej niż dobrze, co bardzo ucieszyło trenera Marcina Sasala. - Na dwóch zimowych obozach, a także w sparingach dużo pracowaliśmy nad defensywą i w meczu z Jagiellonią wyglądało to bardzo dobrze - przyznał trener Sasal.

RYWALE GUBILI PUNKTY

Po pokonaniu Jagiellonii kielczanie awansowali z 12 na 10 miejsce w tabeli. W dodatku w 18 kolejce dobrze ułożyły się dla nich wyniki meczów drużyn z dołu tabeli. Zremisowały: Odra Wodzisław, Zagłębie Lubin i Piast Gliwice, przegrały: Polonia Warszawa i Arka Gdynia. Dziewiętnasta kolejka będzie dla wielu z tych zespołów trudna (Arka jedzie do Krakowa na mecz z Wisłą, Zagłębie gra w Chorzowie z Ruchem, warszawska Polonia w Gdańsku z Lechią, a Odra w stolicy z Legią). Jeśli więc kielczanie w piątek ograją bytomian (jesienią przegrali z nimi 0:1), a wspomniani rywale znów pogubią punkty, to mogą znacznie oddalić się od strefy zagrożonej spadkiem i zrobić olbrzymi krok na drodze do utrzymania.

- Jak się wygrywa, to nie trzeba patrzeć na rywali - mówi trener Sasal. - Ale rzeczywiście, dobrze się to ułożyło, bo w 18 kolejce z dołu tabeli nikt nie wygrał. Polonia to inny rywal, nie chcę mówić, czy trudniejszy, czy łatwiejszy od Jagiellonii. Wymaga od nas innej gry i na pewno zagramy innym składem. Nie wolno dopisywać sobie punków przed meczem, ale ewentualne zwycięstwo byłoby dla nas bardzo cenne - dodaje trener kielczan.

ZIELIŃSKI JAK STANO?

Na piątkowy pojedynek szkoleniowiec zapowiada zmiany w składzie, ale pewnie nie będą one duże i raczej nie w obronie, która z Jagiellonią była prawdziwym monolitem. Kto wie, czy trener Sasal nie zdecyduje się na przykład na wystawienie od początku napastnika Michała Zielińskiego, który do Korony przyszedł właśnie z Polonii, a władze bytomskiego klubu chciały go nawet zawiesić za wcześniejsze rozmowy na temat transferu. Już przykład Pavola Stano w meczu z Jagiellonią udowodnił, że gra przeciwko byłej drużynie może przynieść wymierne korzyści. Bo nie ma wątpliwości, że zawsze jest dodatkową motywacją dla zawodnika. To samo dotyczy zresztą Tomasza Nowaka, który w Kielcach nie mógł przebić się do podstawowego składu i w trakcie tego sezonu został wypożyczony z Korony do Bytomia.

DWA TRENINGI

W poniedziałek piłkarze Korony trenowali po południu na stadionie przy ulicy Kusocińskiego. Na wtorek zaplanowane są dwa treningi, na środę jeden, a w czwartek przedmeczowy rozruch. Przed pojedynkiem z Polonią, podobnie jak to było przed meczem z Jagiellonią, Korona uda się na zgrupowanie do jednego z podkieleckich ośrodków. Trener Sasal chce, by w tych ostatnich godzinach przed meczami zawodnicy mieli ciszę i spokój.

Piłkarze Polonii nie mieli wolnego po ostatnim meczu ze Śląskiem Wrocław, który zremisowali 0:0. Wczoraj też trenowali. W zespole prowadzonym przez Jurija Szatałowa gra kilku zawodników związanych z Kielecczyzną. Oprócz Tomasza Nowaka są to: Jacek Kuranty - pochodzi z Ciszycy koło Koprzywnicy i Grzegorz Podstawek - były napastnik KSZO Ostrowiec. W kadrze jest też Rafał Grzyb, były pomocnik Wiernej Małogoszcz, ale w meczu z Koroną na pewno nie zagra, został bowiem zawieszony przez bytomski klub. Wprawdzie Związkowy Trybunał Piłkarski PZPN uchylił zawieszenie w prawach zawodnika, ale sprawą musi się jeszcze zająć Komisja Ligi Ekstraklasy SA. Z powodu urazu w piątek nie zagra też Szymon Sawala, a pod znakiem zapytania stoi występ Piotra Kulpaki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie