- Do tej pory jeździłem po całym kraju na święto chleba teraz mamy je i u nas - mówi Jacek Śliwa, prezes okręgu świętokrzyskiego Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa. Jego zdaniem, chleb to jedna z niewielu rzeczy, która przetrwała wszelkie mody. - Nawet modę na odchudzanie, bo chleb nie tuczy. Jest nawet specjalna dieta chlebowa - tłumaczy Śliwa.
Atrakcją niedzielnego święta w Tokarni był rozruch nowego wiatraka, który sprowadzono do Tokarni z Dębna, koło Nowej Słupi. Uroczyście dokonano pierwszego przemiału, a śmigła wiatraka wykonały swoje pierwsze obroty. - Ten wiatrak powstał w 1880 roku i działał do lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. W ubiegłym roku sprawdziliśmy go z Dębna dając mu "drugie życie" - mówi doktor Elżbieta Szot-Radziszewska, etnograf muzeum w Tokarni. Nowy wiatrak jest jedynym działającym wiatrakiem typu "koźlak" w Polsce.
Imprezie towarzyszyły występy zespołów regionalnych, swoje prace wystawiali świętokrzyscy rękodzielnicy. Były też zabawy sprawnościowe dla dzieci i degustacje potraw. Duże wzięcie miały świętokrzyskie nalewki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?