W tym roku, podobnie jak w poprzednim, do dyspozycji zwiedzających gości są dwie szopki. W samym sanktuarium ustawiona jest ogromna szopka, która zajęła całe prezbiterium. Najwięcej osób odwiedza ją tuż po nabożeństwach. Duża w tym zasługa nowicjuszy klasztoru na Świętym Krzyżu, którzy zachęcają do oglądania szopki poprzez wspólne kolędowanie i rozdawanie słodkich upominków dzieciom.
– Co roku, w drugi dzień świąt przyjeżdżamy na Święty Krzyż. To taka nasza tradycja, a klimat tutaj panujący daje nam dobrą energie jeszcze co najmniej na tydzień. No i szopki są wyjątkowe, dzieciom zawsze się podobają – mówi Wacław Pawlik z Daleszyc, który do klasztoru przyjechał z żoną i wnuczkami, Marysią i Ulą.
Jeszcze w Wigilię, tuż przed pasterką, w klasztorze odbyły się jasełka przygotowane przez nowicjuszy i ojca Krzysztofa Jamrozego. Jasełka zostaną powtórzone po mszach świętych o godzinie 15, w niedzielę, Nowy Rok i 10 stycznia.
Atrakcją jest też żywa szopka na zewnątrz klasztoru, w której znajdują się zwierzęta domowe wypożyczone od mieszkańców okolicznych miejscowości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?