Marcin Cebula ze Staszowa gra w Koronie, ten sezon powinien należeć do niego
U trenera Ryszarda Tarasiewicza był zmiennikiem. A już w zeszłym sezonie Olivier Kapo, były gracz Juventusu Turyn i reprezentacji Francji, mówił nam, że Cebula to piłkarz o bardzo dużym potencjale. - Dużo potrafi, widać to na treningach. Musi dostać szansę w Koronie - powiedział kilka miesięcy temu Kapo.
I te słowa stały się faktem. Nowy trener Korony Marcin Brosz postawił na Marcina Cebulę. Gra w wyjściowym składzie i radzi sobie bardzo dobrze. Razem z Vlastimirem Jovanoviciem tworzą mocny środek pola. Marcin Cebula dołożył do tego asystę przy ostatniej bramce, na wagę trzech punktów, w meczu z Jagiellonią Białystok.
- Czy to będzie mój sezon? Zobaczymy. Najważniejsze, żeby Korona miała dobre wyniki, a ja miał w tym swój udział. Na pewno z każdym meczem czuję się coraz pewniej - powiedział 19-letni zawodnik urodzony w Staszowie.
Dodajmy, że przygodę z piłką Marcin zaczął w Staszowie, w zespole Pogoń 1945. Trenował go Jacek Słomka. Później przez tydzień był w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Łodzi. Następnie został zaproszony na testy do Korony. Wypadł pozytywnie i został w kieleckim klubie.
Ciekawostką jest to, że w Piaście Osiek, potem w Baszcie Rytwiany grał jego starszy brat Konrad Cebula. Kiedyś trenował też jego drugi brat - Michał, był zawodnikiem Pogoni Staszów, ale skończył już przygodę z piłką. Marcin pochodzi ze Staszowa, ale od kilku lat jego rodzina mieszka w Rytwianach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?