To był bal na sto par! W sobotę w koneckim “mechaniku" bawiły się dzieciaki z całego powiatu

- To już tradycja wpisana w nasz kalendarz - mówi Danuta Leśniewicz prezes stowarzyszenia zajmująca się przygotowywaniem zabawy od ośmiu lat. - Już w grudniu mamy telefony od rodziców z pytaniem, kiedy będzie bal. Nie wyobrażam sobie, by któregoś roku zabawa miała się nie odbyć.

Skąd finanse na tak dużą zabawę? - Przede wszystkim z Balu Dobrych Serc, który co roku w karnawale organizujemy. Tegoroczny odbędzie się w "Markizie" 7 lutego. Będzie, jak co roku dobra zabawa ze szczytnym celem.

Maluchy z całego powiatu

W tym roku w sali gimnastycznej Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Końskich spotkało się 200 dzieciaków. Dojechały z całego powiatu dzięki transportowi, jaki zapewnili im włodarze poszczególnych gmin. A jak tworzono listę gości? - Zawsze robimy to w ten sam sposób - odpowiada pani Danuta. - O pomoc prosimy Gminne Ośrodku Pomocy. One najlepiej wiedzą, do kogo zaproszenia skierować.

Zabawa z wolontariuszami

Pod wielką choinką znajdowało się mnóstwo prezentów, które dzieci mogły otrzymać podczas licznych konkursów. Były tańce przy muzyce prezentowanej przez Rafała Sobczyka i zabawy prowadzone przez ponad trzydziestu wolontariuszy z "mechanika", którym towarzyszyła ich opiekunka Dorota Duda i dyrektor szkoły Beata Jakubowska. Młodzież występowała w specjalnych karnawałowych strojach zakupionych przez szkołę.
Bardzo oczekiwanym momentem było wkroczenie na salę Mikołaja, który miał paczki dla wszystkich dzieci. Na koniec organizatorzy zaprosili na słodki poczęstunek.
Gośćmi balu byli także przewodniczący Rady Powiatu Marian Król oraz reprezentujący starostę koneckiego naczelnik Wydziału Edukacji Krzysztof Stachera.

- Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy ofiarowali nam prezenty, słodycze i wsparcie finansowe - kończy prezes Danuta Leśniewicz. - Zapłatą za pomoc jest uśmiech dzieci, którym mogliśmy zorganizować kilka godzin radosnej zabawy.