We wtorek po godzinie 11 ktoś zadzwonił z informacją, że w gimnazjum przy ulicy Jana Nowacja Jeziorańskiego w Kielcach jest bomba. Ewakuowano uczniów (około 700) i pracowników szkoły.
Budynek przeszukali policyjni pirotechnicy. Alarm okazał się fałszywy. Ze względu na panujące temperatury, zapadła decyzja by uczniowie nie czekali na zakończenie policyjnych działań na szkolnym boisku. Zostali zwolnieni do domów. Lekcje, które się nie odbyły, będą najprawdopodobniej musieli odrabiać.
Przypomnijmy, że nie tak dawno podobna sytuacja miała miejsce w w gimnazjum na kieleckim osiedlu Słoneczne Wzgórze. Do szkoły również ktoś anonimowo zadzwonił z informacją o podłożonej bombie. Cztery dni po tym wydarzeniu policja zatrzymała trzech chłopców. W poniedziałek, według informacji policji, zadzwonili z telefonu komórkowego na kartę pod numer 997. Poinformowali, że w gimnazjum na kieleckim osiedlu Słoneczne Wzgórze jest bomba - powiadamiali stróże prawa. Chłopcy przyznali się do winy. Teraz zajmuje się nimi sąd dla nieletnich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?