Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To jest kijek do nordic walking genialny w swojej prostocie. Wynalazek Mateusza Wrzochala z Kielc pojedzie do Genewy

Bartłomiej Bitner
Bartłomiej Bitner
Mateusz Wrzochal prezentuje nie tylko zmodyfikowany przez niego kijek do nordic walking, ale także jego istotne elementy.
Mateusz Wrzochal prezentuje nie tylko zmodyfikowany przez niego kijek do nordic walking, ale także jego istotne elementy. Gabriel Przybylski
Potrzeba jest matką wynalazków i tak też było w tym przypadku. Kijek do nordic walking z montowanymi w rękojeść elementami do nawierzchni twardej i grząskiej autorstwa Mateusza Wrzochala z Politechniki Świętokrzyskiej zapewnił mu jedną z pięciu nagród głównych w konkursie uczelni „Student-Wynalazca” i wyjazd na wystawę wynalazków do Genewy. A wszystko to dzięki… pasji profesora Stanisława Adamczaka.

W poniedziałek wyłoniono zwycięzców VIII edycji Ogólnopolskiego Konkursu „Student-Wynalazca”, organizowanego przez Politechnikę Świętokrzyską. Spośród nadesłanych 78 zgłoszeń zawierających 123 rozwiązania z 24 uczelni i instytutów naukowo-badawczych z całej Polski wybrano pięć projektów, które zdaniem jurorów okazały się najlepsze pod kątem innowacyjności.

Wśród nich znalazł się jeden autorstwa studenta z naszej Politechniki. Ściślej doktoranta, bo Mateusz Wrzochal jest na trzecim roku studiów doktoranckich. 26-latek zaproponował kijek do nordic walking o specjalnej konstrukcji rękojeści, przystosowanej do przechowywania dodatkowych części w momencie, gdy nie ma potrzeby ich stosowania na danym typie terenu.

- Standardowy kijek posiada dwa dodatkowe elementy. To talerzyk do chodzenia po grząskim terenie oraz stópka do chodzenia po twardej nawierzchni, na przykład betonie. Użytkownik, chcąc z nich skorzystać, musi je nosić przy sobie, w kieszeni czy w plecaku. Ja postanowiłem zmodyfikować kijek tak, by te elementy miał w sobie. Zmieniłem więc sposób ich przechowywania z plecaka na kijek. Dzięki temu osoba korzystająca z takiego nowego kijka może mieć pewność, że te części ruchome są zawsze tam, gdzie kijek. I nie musi się martwić, że je gdzieś zgubi – opowiada Mateusz Wrzochal.

Rzecz wydaje się genialna w swojej prostocie i aż dziw, że nikt wcześniej na nie wpadł na takie rozwiązanie. Sam autor się nad tym zastanawia, dlatego też podkreśla: - To nie jest stworzenie czegoś od samego początku, bo te końcówki już istnieją. Innowacyjność polega tu na tym, by kijki były od razu przygotowane do korzystania z nich na wszystkich rodzajach nawierzchni – mówi 26-letni wynalazca z Kielc.

Tylko jedna część do kijka została lekko zmodyfikowana. Chodzi o talerzyk. Mateusz Wrzochal zaproponował taki o nieco większych wymiarach, aby można było ten element oraz stópkę zdejmować niezależnie od siebie.

O powstaniu projektu takiego kijka zadecydował przypadek. A konkretnie… pasja profesora Stanisława Adamczaka, który jest opiekunem naukowym Mateusza. Profesor uwielbia nordic walking, a z kijkami najczęściej chodzi po Bieszczadach. Gdy w zeszłym roku wrócił po wakacjach na uczelnię i spotkał się ze swoim doktorantem, w luźnej rozmowie przyznał się, że znów zgubił części ruchome do kijków i ma już trzy ich zdekompletowane pary. Mateusz Wrzochal stwierdził, iż przydałyby się kijki uniwersalne – i taki był początek projektu wynalazku, który powstał w ponad trzy miesiące. Jego twórca w tym czasie skonstruował odpowiedni kijek, a także wykonał jego trójwymiarowy model na komputerze.

Wynalazek w nagrodę zostanie w kwietniu zaprezentowany podczas 46. Międzynarodowej Wystawy Wynalazków w Genewie, a w październiku na 12. Międzynarodowej Warszawskiej Wystawie Wynalazków IWIS 2018.

- Zaprojektowany kijek ma jak najbardziej szanse na to, by trafić do produkcji. Dlatego, że jest uniwersalny, a co za tym idzie przydatny, a oprócz tego za tym patentem przemawia to, iż jest prosty w wykonaniu. Myślę, że przedsiębiorcy na wystawie w Genewie mogą się tym poważnie zainteresować – uważa profesor Stanisław Adamczak.

Na razie gotowy jest tylko jeden model zmodyfikowanego kijka do nordic walking, który został przedstawiony komisji konkursowej. Do kwietnia zostaną przygotowane cztery pary. – Na wystawie w Genewie wszyscy będą mogli nasze kijki oglądać, a także z nich korzystać. Liczę, że uda się wzbudzić tym ciekawość. Tym bardziej, że zjadą się tam ludzie z całego świata – kończy Mateusz Wrzochal.

Pozostałe uhonorowane główną nagrodą projekty wykonali studenci Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, Politechniki Częstochowskiej, Collegium Medium Uniwersytetu Jagiellońskiego i Politechniki Lubelskiej.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny


QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

Osoby o tych imionach zdradzają częściej. Twoje imię znalazło się na liście?

Top 10 restauracji w Kielcach według portalu TripAdvisor [ZDJĘCIA]

O włos od śmierci na przejazdach kolejowych [ZOBACZ NAGRANIA]

Takich Kielc już nie ma. Zostały na fotografiach [DUŻO ZDJĘĆ]

Najpiękniejsze świętokrzyskie sportsmentki [ZDJĘCIA]

ZOBACZ TAKŻE: INFO Z POLSKI - najważniejsze informacje z kraju: Mafia produkująca papierosy rozbita. Szczury obok... szkoły

Źródło:vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie