To już pewne. Świętokrzyscy nauczyciele wezmą udział w ogólnopolskim strajku. "Wrzesień na pewno nie będzie spokojny dla edukacji"

Prezydium Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego spotkało się w środę, 24 sierpnia, aby omówić informacje przedstawione we wtorek przez kierownictwo Ministerstwa Edukacji i Nauki podczas posiedzenia Zespołu do spraw Statusu Zawodowego Pracowników Oświaty, w którego skład oprócz przedstawicieli rządu i przedstawicieli związków zawodowych wchodzą też przedstawiciele organizacje samorządowych. Zgodnie z decyzją podjętą podczas prezydium, już 1 września rozpocznie się akcja protestacyjna nauczycieli.

Wanda Kołtunowicz, szefowa świętokrzyskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w rozmowie z 'Echem Dnia" wyjaśniała, że za podjęciem takich działań było trzy czwarte skupionych w związku nauczycieli.

- Prosiliśmy o 20 procentowy wzrost wynagrodzeń, a tymczasem dostaliśmy nieco ponad 4 procent. Minister docenił nauczycieli dopiero co rozpoczynających pracę, ale zupełnie zapomniał o nauczycielach dyplomowanych, o pedagogach z długim stażem pracy - mówiła Wanda Kołtunowicz.

Szefowa świętokrzyskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego zaznaczała, że pedagodzy są bardzo zatroskani o zdrowie psychiczne uczniów, szczególnie po trudnym czasie pandemii i przypomniała, że w szkołach brakuje psychologów, a wiąże się to oczywiście z niskimi wynagrodzeniami. -Mogę powiedzieć tylko tyle, że wrzesień na pewno nie będzie spokojny dla edukacji. Utraciliśmy zaufanie do ministra, dlatego musimy podjąć konkretne kroki - podsumowała Wanda Kołtunowicz.