33-letnia dziś kobieta została oskarżono o to, że w styczniu ubiegłego roku zadała swojemu mężowi cios nożem. Cios, który okazał się śmiertelny. Do dramatu doszło w mieszkaniu na jednym z kieleckich osiedli. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Okazało się, że oskarżona tamtego wieczoru była pijana, miała 1,7 promila alkoholu.
Na poniedziałkowej rozprawie zeznawał biegły lekarz - patolog. Stwierdził, że przy takim uszkodzeniu (nóż przeciął tętnicę) życia mężczyzny praktycznie nie można było uratować. Obrońca oskarżonej chciał wiedzieć, czy cios mógł paść przypadkowo, w trakcie szarpaniny. Taka właśnie jest teza obrony. Biegły stwierdził jednak, że jest to raczej niemożliwe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?