Tomasz Ciesielski: Wygramy z KSZO 3:0

Tomasz Ciesielski

Urodził się 2 maja 1979 roku w Inowrocławiu. Jest wychowankiem Unii Janikowo, później grał między innymi w Polonii Warszawa, z którą w sezonie 1999/2000 roku zdobył mistrzostwo Polski, rok później Puchar Polski i Superpuchar, w Widzewie Łódź, KSZO Ostrowiec. Na koncie ma jeden występ w pierwszej reprezentacji Polski.

Dorota Kułaga: * Dla was i dla KSZO jest to bardzo ważny mecz. Przegrany będzie już w arcytrudnej sytuacji.
Tomasz Ciesielski: - Początek tej rundy nie był dla nas udany, ale staram się zachować spokój. Wiadomo, że ten mecz jest bardzo ważny, ale nie wystarczy wygrać z KSZO, żeby utrzymać się w pierwszej lidze. Trzeba zdobywać punkty w kolejnych spotkaniach. Z czterech najbliższych pojedynków trzy gramy u siebie i dlatego liczymy w nich na zwycięstwa.

* U ciebie pojedynek z KSZO wzbudza zapewne dodatkowe emocje. W końcu niedawno występowałeś w ostrowieckiej drużynie.
- Nie tylko u mnie. Są też Piotrek Kosiorowski (akurat nie zagra z powodu żółtych kartek - przyp. red.), Hubert Robaszek, Mariusz Unierzyski. Ja miło wspominam pobyt w Ostrowcu. Jest tam klimat do piłki, ale są też problemy finansowe. Najgorzej jest, jak ludzie z jednego miasta nie mogą się dogadać i nie wszystko wygląda tak, jak powinno. A tak jest w Ostrowcu.

* W przerwie zimowej w KSZO doszło do sporych zmian kadrowych. Ale kilku zawodników, z którymi grałeś, jeszcze zostało.
- Rzeczywiście, zmiany są spore. Jestem na bieżąco. Rozmawiałem z Adrianem Frańczakiem, Jarkiem Białkiem, którzy odeszli z Ostrowca. To już jest praktycznie nowa drużyna, tyle zaszło w niej zmian. W dodatku nie będą grali Radek Kardas i Mikołaj Skórnicki, tak więc będzie to zupełnie inny zespół niż w rundzie jesiennej.

* Brak Radka Kardasa i Mikołaja Skórnickiego to duże osłabienie.
- Tak. Oni "trzymają" obronę. Takich zawodników trudno zastąpić. Nie wiem, kto będzie grał, na pewno trener przygotuje jakąś niespodziankę.

* Na pewno musicie uważać na Krystiana Kanarskiego. To on zapewnił KSZO zwycięstwo w rundzie jesiennej.
- To jest bardzo niebezpieczny zawodnik. Ma wielkie serce do gry, ogromną wolę walki. Gra z poświęceniem dla tego klubu, dużo zrobił dla KSZO. W meczu rozegranym w rundzie jesiennej ukarał nas, może powiedzieć, że zabrał nam punkty, ponieważ po jego bramce przegraliśmy 0:1 Trzeba na niego uważać. I na kilku innych zawodników, których znam z boisk ekstraklasy również. Mam na myśli Wahana Geworgiana i Damiana Nawrocika. Jest też Piotrek Nowosielski, z którym grałem w Janikowie. Jest onszybki i nieobliczalny. Jedna i druga drużyna mają swoje atuty.

* To jaki wynik typujesz w niedzielnym meczu?
- Wygramy 3:0.