-Nogi się ugięły, gdy dotarła do nas informacja o tym wypadku i śmierci piłkarzy. Właściwie wszyscy grali w Stali Mielec, a my blisko współpracujemy z tym klubem. Dobrze znaliśmy Rafała. Był w naszym klubie. To był przesympatyczny chłopak. Tak samo Mariusz Korzępa, zawodnik o dużych możliwościach, a przy tym bardzo w porządku człowiek. Jestem wstrząśnięty…Brakuje słów…Współczujemy rodzinom. Ja, Zbyszek Kolera i wszyscy piłkarze jesteśmy bardzo przybici. Trudno jest się pogodzić z tym, co się stało – mówił Tomasz Kiciński.
Czytaj więcej: W wypadku w Weryni zginęło czterech piłkarzy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?