Tomasz Puchała, prezes klubu motocyklowego z Pińczowa: - Do naszego klubu przystąpić może każdy

Zlot motocyklowy, który w miniony weekend odbył się w Pińczowie, połączony był z oficjalnym otwarciem pińczowskiego oddziału klubu Brave Dogs Polska mającego siedzibę w Majdanie Królewskim. Ile lat działaliście całkowicie pod nim?

Nasza przygoda z klubami zrzeszonymi w Polskim Ruchu Motocyklowym zaczęła się w 2011 roku. Do klubu Brave Dogs Polska przystąpiliśmy na wiosennym kongresie, przechodząc z poprzedniego klubu Czarne Orły.

A jak zaczęła się Twoja przygoda z motocyklami i stworzeniem pińczowskiej grupki entuzjastów jednośladów, która trafiła do Brave Dogs?

Pierwszy motocykl, a właściwie "Komar", dostałem na komunię od taty, który zaszczepił we mnie pasję motocyklową. Od tamtej pory nieustannie jeżdżę jednośladami. Nie zmieniam ich jak rękawiczki, ale gromadzę te sztuki, które są dla mnie cenne i sentymentalne. Natomiast pasjonaci zawsze potrafią się jednoczyć i tak było z nami. Jeździliśmy w grupie i postanowiliśmy się zrzeszyć w Polskim Ruchu Motocyklowym.

Co należy zrobić, żeby do was dołączyć?

Przystąpić do klubu Brave Dogs Polska może każdy, kto posiada prawo jazdy i motocykl. Nie ogranicza nas marka, model czy też cena. Chętny powinien przyjść do nas na spotkanie i wszyscy członkowie muszą go zaakceptować, jeździć z nami na spotkania i wykazać chęć i wiedzę na temat klubów motocyklowych oraz zasad panujących wśród klubów.

Co dobrego daje należenie do klubu motocyklowego?

Jesteśmy rodziną z wyboru. Każdy może liczyć na wsparcie w trudnych chwilach i zawsze wtedy, kiedy jest okazja wspólnie coś zorganizować, na przykład zlot.

Kiedy odbędzie się kolejna motocyklowa impreza w Pińczowie?

Zlot motocyklowy zorganizujemy w przyszłym roku, a 29 sierpnia tego roku z pińczow­skimi stowarzyszeniami robimy imprezę pod nazwą "Zakończenie Lata. Koncert Charytatywny dla Olafka".

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu PIŃCZOWSKIEGO