- A jeżeli pogoda dopisze, to nie jest wykluczone, że na jeden dzień pojedziemy na Kasprowy Wierch, bo lubie jeździć na nartach - mówi Tomasz Strząbała. Pokarmy w jego rodzinie święcą córki. -To na razie dla nich jest atrakcja - dodaje. Dopóki żył jego tata, Edward Strząbała, to tradycją było wspólne wielkanocne śniadanie u rodziców. -Moja siostra przychodziła z mężem, z córką, ja z rodziną. Teraz siostra próbuje to robić, my też, na zmiany - mówi trener.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?