Tomek Barański dziś w You Can Dance!

Głosuj na Tomka!

Głosuj na Tomka!

Głosy na Tomka należy wysyłać w trakcie trwania jego występu w ewentualnej dogrywce, do której typują jurorzy. Po tym, jak zaprezentują się wszyscy uczestnicy, jury typuje sześciu uczestników (trzy dziewczyny i trzech chłopców), którzy ich zdaniem zaprezentowali się najgorzej. Ta szóstka jest w tak zwanej "dogrywce" podczas której w kilkudziesięciosekundowej prezentacji tańczą solówkę i walczą o smsowe głosy widzów. Dwójka tancerzy, która zdobędzie najmniej głosów, odpada.

W ostatnim odcinku show jurorzy programu stwierdzili, że salsa, która wykonał kielczanin wraz z towarzyszącą mu radomianką, Kasią Bień była najlepsza w historii programu. Czym teraz zaskoczy kielczanin? Dowiemy się już dziś o godzinie 21,30 - bo wtedy w stacji TVN będzie można obejrzeć zmagania Tomka z kolejnym układem tanecznym.

Tradycyjnie Tomek nie może nic zdradzać, bo zakazuje mu tego umowa, jaką podpisał z twórcami programu. Dlatego też, dla wszystkich, którzy śledzą program czekać będą kolejne niespodzianki.

W minionym tygodniu widzowie pożegnali się z pierwszą parą, która otrzymała najmniej głosów smsowych. W tym tygodniu pożegnamy kolejna parę. Przypomnijmy także, że jeden z uczestników programu - Sebastian Piotrowicz podczas solowej prezentacji w dogrywce feralnie upadł i doznał kontuzji: zerwał wiązadła i uszkodził torebkę stawową w kostce.

W związku z tym jego udział w kolejnych odcinkach jest wykluczony. Zgodnie z regulaminem show jego miejsce musi zająć uczestnik, który w poprzednim odcinku odpadł, w tym przypadku jest to Adam Kościelniak. Warto również zauważyć, że kontuzjowany Sebastian jest jednym z braci - bliźniaków w show.

W dzisiejszym odcinku tancerze na wielkim otwarciu wykonają choreografię, którą stworzył kanadyjski choreograf Steve Bolton. Tancerze będą tańczyć do muzyki będącej mieszanką klasyki w wykonaniu Fryderyka Chopinia z nowoczesnym hip-hopem, a podczas występu spadną na nich strugi... wiosennego deszczu.