Młodzieżowe mistrzostwa w Wałczu były pierwszymi, w których walczono bez kasków. I było mnóstwo kontuzji, głównie łuku brwiowego.
- Właśnie z powodu łuku kontuzji łuku brwiowego w rywalizacji o finał kategorii 64 kg przegrał Damian Falecki z KSZO Ostrowiec. Przegrał z Kazimierzem Łęgowskim z Ósemki Chojnice - mówi Grzegorz Nowaczek z Rushh Kielce, który był opiekunem trzech świętokrzyskich pięściarzy, walczących w mistrzostwach. W imprezie klasą dla siebie był Tomasz Kot, aktualny mistrz Polski seniorów i uczestnik tegorocznych mistrzostw Europy w Mińsku. 22-letni wychowanek Rushh Kielce w finale wagi do 69 kg pokonał jednogłośnie na punkty (3:0) Rafała Perczyńskiego z Gwardii Warszawa i po raz trzeci z rzędu został młodzieżowym mistrzem Polski.
W imprezie nie powiodło się natomiast trzeciemu z naszych pięściarzy - Andrzejowi Kołtonowi z KSZO (kategoria 75 kg). W pierwszej walce mistrzostw doznał ciężkiego nokautu w walce z Ireneuszem Zakrzewskim z Janika team Jelenia Góra i nie zdołał przebić się do strefy medalowej. Na szczęście po walce szybko doszedł do siebie.
W Wałczu rywalizowało po ośmiu zawodników w poszczególnych wagach, więc by dość do finału trzeba było stoczyć trzy walki.
Inny pięściarz Rushh Kielce junior Daniel Adamiec startował w Niemczech w reprezentacji Polski w silnie obsadzonym turnieju Brandenburgia Cup. Przegrał z reprezentantem Kazachstanu już w pierwszym pojedynku, ale po bardzo dobrej walce i najprawdopodobniej pojedzie w sierpniu na mistrzostwa Europy juniorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?