Ponad tonę zmielonych śmieci wyrzucono nocą w lesie w Tychowie Starym (powiat starachowicki) . Odpady znajdują się tuż przy drodze do Radomia . Straż Leśna powiadomiła prokuraturę.
Hałdę rozdrobnionych śmieci zostawionych na leśnej drodze, naprzeciw charakterystycznej kapliczki w Tychowie Starym znalazł w czwartkowy ranek leśniczy, patrolujący swój rewir.
NIE WIADOMO, CO TAM JEST
Jak przypuszcza nadleśniczy Mariusz Sołtykiewiecz w nocy ze środy na czwartek podjechał wielki tir z platformą, załadowany odpadami i wyrzucił je na leśnej drodze - To barbarzyństwo - mówi nadleśniczy. - Śmieci są w całości rozdrobnione, tak jakby wyszły spod niszczarki, lub zostały przetworzone w jakimś zakładzie, choć widać w nich elementy strzykawek - wyjaśnia. - Tak naprawdę nie wiadomo co tam jest dlatego teren został zabezpieczony i widnieje informacja o odpadach niebezpiecznych - mówi Mariusz Sołtykiewicz.
KTOKOLWIEK WIDZIAŁ
Warto dodać, że droga przy której wyrzucono śmieci jest dość ruchliwą, a duża ciężarówka w nocy na pewno nie była nie zauważalną. Dlatego leśnicy apelują o pomoc w ustaleniu sprawcy skandalicznego czynu. - Zawracamy się z prośbą do wszystkich, którzy w tym czasie przejeżdżali drogą i coś zauważyli aby skontaktowali się z naszym nadleśnictwem lub policją, naszym wspólnym interesem jest to aby takich rzeczy nie było- apeluje Mariusz Sołtykiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?