Tony trefnej soli w Świętokrzyskiem. Trwają masowe kontrole firm produkujących żywność

Jak informuje Małgorzata Pechta z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Kielcach, większość soli skażonej znajdowała się na terenie hurtowni w powiecie kieleckim i współpracujących z nią zakładów przetwórstwa spożywczego. - Ale ta sól już została zabezpieczona i na pewno nie trafi do obrotu - uspokaja Małgorzata Pechta.

Do ilu zakładów produkujących żywność trafiła skażona sól ? Sandepid nie hest jeszcze w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Trwają kontrole.

Do piątku służby sanitarne przeprowadziły kontrole w 128 zakładach przetwórstwa spożywczego działających na terenie województwa świętokrzyskiego, które używają soli do produkcji żywności - głównie w piekarniach, zakładach przetwórstwa owocowo - warzywnego, wytwórniach prażynek, chipsów, makaronu. Inspektorzy pobrali 15 próbek używanej tam soli do badania, dziewięć z nich już trafiło do laboratorium w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Kielcach. Pierwsze wyniki badań będą znane 8 marca. Jak podkreśla Małgorzata Pechta, kontrole w zakładach przetwórstwa spożywczego są cały czas prowadzone przez inspekcję sanitarną.

Przypomnijmy: kilka dni temu reporterzy telewizji TVN ujawnili, że od co najmniej kilku lat trzy firmy handlujące solą spożywczą w Polsce kupowały tak zwaną sól odpadową, która powstaje jako produkt uboczny przy produkcji nawozów sztucznych i tworzyw i sprzedawały ją jako sól spożywczą. Taka sól oprócz chlorku sodu (soli spożywczej) zawiera inne związki chemiczne, między innymi siarczan sodu, nazywany solą glauberską, który ma właściwości pochłaniające wodę i działa przeczyszczająco na nasz przewód pokarmowy. Sól odpadowa (przemysłowa) może być wykorzystywana do posypywania dróg, a także w przemyśle skórzanym. W żadnym razie nie nadaje się do spożycia.

W związku z tymi doniesieniami Główny Inspektor Sanitarny i Inspekcja Weterynaryjna zarządzili kontrolę hurtowni soli i wszystkich zakładów przetwórstwa spożywczego w całym kraju.