TOP 10 najgłośniejszych wydarzeń tygodnia w Świętokrzyskiem. Przypominamy (ZDJĘCIA)
Niewinny - wyrok w głośnej sprawie z Kielc
Niewinny, bo działał w obronie, odpierając zamach napastnika - to wyrok kieleckiego Sąd Okręgowego dla 20-latka oskarżonego w głośnej sprawie dotyczącej wydarzeń z sierpnia 2018 roku w Kielcach. Wtedy to grupę młodych ludzi miał zaatakować nietrzeźwy 46-latek. Doszło do przepychanek, 46-latek zmarł. W wyroku sąd uznał, że 20-latek bronił się przed atakiem.
Do zdarzenia doszło 10 sierpnia w osiedlu Ostra Górka w Kielcach. Sąd ustalił, że 46-latek najpierw oddawał mocz w pobliżu siedzącej, spokojnie zachowującej się młodzieży, a potem zaczął ich atakować. W obronie młodszych i wystraszonych kolegów stanął 19-letni wówczas oskarżony. Zadał jeden cios pięścią w okolice twarzy i szyi. Niestety 46-latek zmarł, a prokuratura postawiała chłopakowi zarzut spowodowania ciężkich obrażeń skutkujących śmiercią. Mogło mu grozić nawet dożywocie.
Wydając w poniedziałek wyrok sąd przyjął, że 20-latek uderzył oskarżonego, ale w związku z tym, że młody mężczyzna działał w granicach obrony koniecznej, został uniewinniony do sprawstwa spowodowania obrażeń. - Osoba atakowana ma prawo się bronić. To napastnik powinien liczyć się z konsekwencjami swojego ataku. Oskarżony, w ocenie sądu, działał z woli obrony, a nie z odwetu - tłumaczył sąd.