Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych w Kielcach świętowało Wigilię

Był gustownie przystrojony stół i przepyszne potrawy, sałatki, śledziki, paszteciki, pierogi, ciasta, którzy przygotowali sami artyści sztuk wszelakich. Okazało się, że poetki, malarki, pisarki są też świetnymi kucharkami. Wszyscy chwalili pierogi Marianny Piotrkowskiej czy ciasta Małgosi Sajkiewicz.

Gościem na tym spotkaniu była Elżbieta Gacek, prezes "Amazonek", Jerzy Sobierajski, szef Stowarzyszenia "Dobro jest w nas ", twórcy z innych rejonów, dotarła nawet Krystyna Trych ze Szczecina, na co dzień komandor żeglugi jachtowej.
Wszyscy opowiadali o swoich pasjach, o tym co udało im się w tym roku osiągnąć i jakie mają plany na kolejny.
- Ale najważniejsze jest to, żeby pomimo ciężkich realiów, w jakich obecnie żyjemy, nadal z sercem wychodzić do ludzi, dawać z siebie życzliwość i miłość - życzyła zebranym Zyta Trych, prezes Towarzystwa. - Bo najwięcej szczęścia wynika z dawania i nie patrzmy na to, że ktoś nas źle traktuje, tylko my traktujmy ludzi jak najlepiej.

Prezes Trych dodała, że ten rok był dla nich wyjątkowy, bo obchodzili same jubileusze. - Dziewięćdziesiąt lat istnienia naszego Towarzystwa, 20 lat plenerów malarskich w Iłży, 10 lat międzynarodowych plenerów w Chęcinach i 5 lat spotkań malarskich na Karczówce - wyliczała. - Nasi członkowie nie zrażają się wiekiem, chorobami, tylko dalej z zapałem tworzą, przelewają na papier czy płótno swoje refleksje, myśli, wizje, poczucie piękna, bo nie chcą gnuśnieć i starzeć się w czterech ścianach. Na przyszły rok mamy już następne ciekawe zadania do wykonaniu. - Nasze występy też cieszą się ogromnym powodzeniem - zdradziły Nina Łucak i Grażyna Sygut z Grupy wokalnej "Przyjaciele". Zaproszono nas do umilenia kolejnych 9 Wigilii. Cieszymy się z tego, że nasz śpiew się podoba się publiczności.