- To były ostatnie minuty ostatniej gierki - mówi Leszek Ojrzyński, trener piłkarzy Korony. - Krzysiek starł się w walce o piłkę z Wojtkiem Małeckim, nie pomogło też zmrożone i pokryte śniegiem boisko. Jest podejrzenie, że nasz wychowanek uszkodził więzadła krzyżowe w prawym kolanie. Szkoda chłopaka, to dla niego tragedia, gdy diagnozy się potwierdzą. Wszystko może wyjaśni się w czwartek wieczorem po rezonansie magnetycznym - dodaje trener Korony.
W czwartek po godzinie 17 Krzysiek Kiercz miał zrobiony rezonans magnetyczny kolana. Jego wynik będzie znany w piątek. Jeśli doszło do uszkodzenia łąkotki, to piłkarza czekają trzy miesiące przerwy, a jeśli są uszkodzone więzadła krzyżowe, to przerwa w treningach potrwa pół roku. W obu przypadkach konieczne będzie przeprowadzenie zabiegu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?