Tragedia w centrum Kielc. Mężczyzna nie żyje, kobieta w stanie zagrażającym życiu. Co się wydarzyło?

Około godziny 21 w piątek kobieta zaalarmowała policjantów, że nie ma kontaktu z matką, która znajduje się najprawdopodobniej w mieszkaniu przy ulicy Wesołej w Kielcach. Córka obawiała się o stan zdrowia 53-latki. Ponieważ na dobijanie się do drzwi nikt nie reagował, policjanci poprosili o pomoc strażaków. Ci po drabinie dostali się do okna.

- Na ich pojawienie się ktoś wewnątrz zareagował i otworzył mieszkanie. W środku znajdowali się 53-latka, 29-letni mężczyzna mający jak się później okazało 3 promile alkoholu w organizmie oraz 49-latek nie dający oznak życia

– opowiadał młodszy aspirant Maciej Ślusarczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

53-latka za względu na stan zdrowia zagrażający życiu została przewieziona do szpitala. 29-latek trafił do wytrzeźwienia w policyjnej celi. Dla 49-latka nie było już ratunku.

- Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do dalszych badań, jednak wstępna opinia biegłego wskazuje, że do śmierci 49-latka najprawdopodobniej nikt się nie przyczynił

– informował młodszy aspirant Maciej Ślusarczyk ze świętokrzyskiej policji.