Dramat rozegrał się krótko po godzinie 12.30 w Piotrkowicach, na trasie w kierunku Lisowa. Renault laguna wypadło z krajówki i dachowało.
- Samochodem podróżowały trzy osoby. Na tylnej kanapie znajdowała się 75-letnia kobieta. Prócz niej w wozie byli jej dwaj synowie, 50- i 52-latek. Kiedy policjanci dotarli na miejsce załoga karetki pogotowia prowadziła już reanimację 75-latki – opowiadał młodszy aspirant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Na pomoc przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Maszyna musiała lądować na drodze, więc krajowa trasa została całkowicie zablokowana. Mimo starań medyków, życia kobiety nie udało się uratować.
- 52-latek miał 2,7 promila alkoholu w organizmie, u jego młodszego brata badanie wykazało 2,9 promila. Będziemy ustalać, który z mężczyzn prowadził samochód w chwili, gdy doszło do wypadku – uzupełniał Karol Macek.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?