Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Transfer urzędnika od marszałka do wojewody i... duży niesmak

Paweł WIĘCEK
Paweł Lubieniecki
Paweł Lubieniecki
Wojewoda świętokrzyski powołała go na dyrektora, ale marszałek województwa jeszcze go nie puścił. Awantura między urzędami o niespodziewaną zmianę miejsc pracy i spory niesmak.

ZOBACZ TAKŻE:
J. Sellin: Każda instytucja, która dobrze służy Polakom, zasługuje na wsparcie publiczne

(dostawca: TVN24/x-news)

Paweł Lubieniecki, nowy dyrektor Wydziału Organizacji i Kadr w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach, nieprędko obejmie obowiązki. Jeszcze przez co najmniej tydzień będzie pracował w... Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach.

W piątek wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek zaprezentowała opinii publicznej siedmiu nowych dyrektorów wydziałów. Wszyscy powołania otrzymali w czwartek. W tym gronie znalazł się Paweł Lubieniecki, któremu powierzono funkcję dyrektora Wydziału Organizacji i Kadr. Paweł Lubieniecki przejdzie do wojewody z... Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach, gdzie jest głównym specjalistą oraz pełnomocnikiem marszałka do spraw wdrożenia elektronicznego zarządzania dokumentami. Warto dodać ,że Urząd Marszałkowski jest zdominowany przez ...Polskie Stronnictwo Ludowe a stanowiska u wojewody rozdaje Prawo i Sprawiedliwość.

Transfer Pawła Lubienieckiego do "ministerstwa w terenie" nie nastąpi jednak prędko. - Pan Lubieniecki wciąż jest pracownikiem Urzędu Marszałkowskiego. W piątek i w poniedziałek przebywa na urlopie. W piątek złożył wniosek o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron. Oczywiście wyrażamy zgodę na odejście pana Lubienieckiego za porozumieniem stron, bo każdy ma prawo do awansu, ale powinien ustalić termin. Nie będzie to odejście z dnia na dzień, ponieważ pan Lubieniecki zajmuje się istotną sprawą - wdrożeniem elektronicznego obieg dokumentów. Teraz muszę znaleźć osobę, która będzie spełniała wymagania na tym stanowisku i poradzi sobie z zagadnieniami. Pan Lubieniecki musi przekazać wszystkie sprawy tej nowej osobie i dopiero w momencie, kiedy oddelegowany do obowiązków pracownik uzna, że pomoc pana Lubienieckiego nie jest już mu potrzeba, podpiszemy się za porozumieniem stron w sprawie odejścia. Muszę dbać o sprawne funkcjonowanie Urzędu Marszałkowskiego - mówi sekretarz województwa Bernard Antos.

- Bardzo cenię jako fachowca pana Pawła Lubienieckiego, bo jest dobry w tym, co robi, ale nie ukrywam, że trochę czuję się rozczarowany sposobem, w jaki kończy pracę w Urzędzie Marszałkowskim - dodaje Bernard Antos.

- Nie wietrzyłbym tu sensacji - odpowiada doradca wojewody świętokrzyskiego Andrzej Pruś - jeden z głównych architektów zmian personalnych w Urzędzie Wojewódzkim. - W przypadku powołania to się zdarza. Osoba do ostatniej chwili nie wie, czy będzie powołana czy nie. Nowi dyrektorzy dzień wcześniej zostali zaproszeni na otrzymanie powołania, ale to nie jest procedura, która zmusza do poinformowania pracodawcy, że otrzymało się powołanie. To naturalne. W procedurze powołania nie da się inaczej. Sądzi pan, że wicepremier Morawiecki jako szef dużego banku odszedł z dnia na dzień? Trzeba pozamykać wszystko - argumentuje Andrzej Pruś.

Zdaniem doradcy wojewody, Paweł Lubieniecki jeszcze w tym tygodniu zakończy swoje sprawy w Urzędzie Marszałkowskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie