Pomysłodawczynią była Sonia Bonar. - Po spacerze po Suchedniowie z córką Rebeką uznałam, że nie wytrzymam – tak jest brudno. Z grupą osób zorganizowaliśmy akcję. Udało się fantastycznie – mówi pani Sonia. Najpierw wszyscy dostali rękawice i worki, dla dzieci przygotowano chwytaki do śmieci. Sprzątano lasek w okolicy cmentarza. - Zapełniliśmy dwa kontenery z czubkiem. Było mnóstwo szkieł, ubrania, opony, fotel, nawet deska klozetowa. Połowa to były śmieci cmentarne. Ludzie sprzątając groby bliskich wyrzucają wszystko za mur – relacjonuje suchedniowianka. Akcja trwała od 14.00 do 17.00. Dla biorących udział w Trash Challenge dzieci Radosław Kowalik przygotował piękne wisiorki z ceramiki. Po zakończeniu sprzątania uczestnicy spotkali się w miejskim parku. Pieczono kiełbaski, podarowane przez Krzysztofa Piwowarczyka. Żurek dla wszystkich przywiózł Piotr Ziółkowski. Jak się okazało, do podjęcia „śmieciowego wyzwania” Suchedniów nominował Starachowice. Czy się podejmą - przekonamy się wkrótce.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Egzaminy i matury zagrożone. Nauczyciele zdeterminowani
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?