- Pierwsza połowa nie była słaba w naszym wykonaniu. Straciliśmy jednak dwie niepotrzebne bramki. Po przerwie, po wejściu Radka Dejmka i Bartka Rymaniaka, nasza defensywa była lepiej zorganizowana. Warto dodać, że w pierwszej połowie w obronie grał młody Michał Dziubek. Jestem z niego zadowolony, podobnie jak z Wiktora Długosza - powiedział po sparingu trener Korony Kielce Gino Lettieri.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?