- Myślę, że wszyscy się zgodzą, że oglądaliśmy bardzo dobre spotkanie - mówił na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Korony. -Było wiele sytuacji podbramkowych. Bohaterami byli dwaj bramkarze, którzy bronili w niewiarygodnych okolicznościach. Wiele razy wydawało się, że jedyne co może się stać, to że piłka zatrzepocze w siarce. Zarówno Zbyszek Małkowski, jak i Emilijus Zubas stanęli na wysokości zadania. Pierwsza połowa była wyrównana z małym akcentem na korzyść Podbeskidzia. W drugiej połowie zabrakło nam trochę czasu. Bramka dodała nam skrzydeł. Jednak wynik remisowy na boisku tak dobrej drużyny jest bardzo pozytywny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?