Trener Korony Marcin Brosz: - W końcówce mogliśmy się pokusić o zwycięstwo

Marcin Brosz, trener Korony: - Wiedzieliśmy, że Lech od początku będzie chciał kontrolować spotkanie. I tak się stało, bo pierwsze 15 minut było na korzyść gospodarzy. Później opanowaliśmy sytuację. Były fragmenty, w których wydawało się, że przejęliśmy inicjatywę, ale Lech jednak do przerwy kontrolował to co dzieje się na boisku. Muszę zwrócić uwagę na końcówkę spotkania. Wiedzieliśmy, że nasza szansa w końcu musi nadejść i to właśnie był ten ostatni kwadrans, w którym mogliśmy się pokusić o coś więcej niż remis. Nie wykorzystaliśmy jednak swoich sytuacji, mimo że zawodnicy znajdowali się w odpowiednich miejscach.

Maciej Skorża, trener Lecha: - To był trudny mecz w aspekcie fizycznym. Korona dobrze się broniła i grała na granicy faulu. Po dwóch starciach z zawodnikami Korony straciliśmy dwóch zawodników, ale taka jest piłka. Po zejściu Jevticia graliśmy za bardzo schematycznie. Można też było znacznie więcej oczekiwać po tym, jak na boisko wszedł drugi napastnik. Stworzyliśmy kilka sytuacji. Szczególnie tą, w której z główki strzelał Marcin Robak. Stuprocentową okazję miał też Lovrencsics. Tego jednak było za mało. Nie jesteśmy tak skutecznym zespołem, więc tych sytuacji powinno być więcej. Przez ostatnie 15 minut praktycznie graliśmy w ósemkę, bo Szymek Pawłowski w zasadzie tylko statystował w grze ze względu na uraz.