Konecczanom po serii kontuzji i chorób zostało w zasadzie dwóch pełnosprawnych rozgrywających. Wprawdzie w czwartek wznowił treningi Sebastian Smołuch, ale nadal odczuwa skutki stłuczenia biodra. Dlatego w KSSPR podjęto decyzję, że w razie potrzeby drużynę wesprze na boisku jej trener. Formalności związane z jego grą załatwiono w Związku Piłki Ręcznej w Polsce już wcześniej. - Nie grałem od prawie czterech lat. Ale sytuacja jest taka, że liczy się każda para rąk - mówi Michał Przybylski.
37-letni Przybylski, wychowanek klubu z Końskich, występował w Superlidze w barwach MKS Końskie, Piotrkowianina Piotrków trybunalski, Warszawianki i Stali Mielec. Potem wrócił do Końskich, gdzie występował w pierwszoligowym zespole. Grę zakończył na skutek kontuzji kolana. Od 2013 roku jest trenerem zespołu seniorów KSSPR.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?