Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Paweł Jaworek podsumował rundę jesienną GKS-u Rudki w RS Active 4. Lidze. Szuka bocznych pomocników i zawodnika do środka pola

Wojciech Buras
Wojciech Buras
Paweł Jaworek ocenił rundę jesienną GKS-u Rudki. Klub planuje wzmocnienia
Paweł Jaworek ocenił rundę jesienną GKS-u Rudki. Klub planuje wzmocnienia GKS Rudki
GKS Rudki zakończył rundę jesienną na piątej pozycji w tabeli RS Active 4. Ligi. Zespół zgromadził na swoim koncie 30 punktów w 17 meczach. Trener Paweł Jaworek podsumował ostatnie miesiące w wykonaniu swojej drużyny i wskazał pozycje wymagające wzmocnień.

RS Active 4. Liga. Paweł Jaworek ocenił rundę jesienną GKS-u Rudki.

Jak Pan oceni rundę jesienną w wykonaniu swojego zespołu?
Jesteśmy z tej rundy zadowoleni. Przed jej początkiem straciliśmy kilku czołowych zawodników. Część z nich odeszła z naszego klubu, a niektórzy złapali kontuzje. To były nasze ważne ogniwa, które stanowiły o sile drużyny. Praktycznie zaraz po rozpoczęciu rozgrywek straciliśmy Piotra Jedlikowskiego i Karola Skrzypka. To też było dla nas odczuwalne. Początek sezonu nie poszedł po naszej myśli, ponieważ zaliczyliśmy trzy porażki z rzędu. Natomiast nasza gra wyglądała dobrze. Wiedzieliśmy, że to musi w końcu zaskoczyć. Wielu zawodników nie rozpoczęło tego sezonu w roli liderów zespołu, a z biegiem czasu takimi się stali. Piąta pozycja po rundzie jesiennej jest dla nas satysfakcjonująca.

Gdyby nie kontuzje to moglibyście być wyżej?
W meczach, gdy przegrywaliśmy nie byliśmy zdecydowanie słabsi. Moglibyśmy mieć 4-5 oczek więcej. Jedyne spotkanie, gdzie nie byliśmy stroną dominującą to mecz z Koroną II Kielce. Na szczęście dla nas wygrany. Wiadomo, że z nimi nie gra się łatwo. Trzeba się do nich taktycznie dostosować. Trenują pięć razy w tygodniu, więc są wydolniejsi i bardziej wytrzymali od reszty stawki. GKS Rudki od kilku sezonów jest solidną i równą drużyną. Pokazuje to także w tym sezonie.

W 10. kolejce ulegliście w starciu z Arką Pawłów 1:2. Od tamtego momentu już do końca jesiennych zmagań nie przegraliście żadnego spotkania. Ta runda mogłaby dla was jeszcze trwać?
Można powiedzieć, że dla nas ta runda mogłaby potrwać jeszcze dwie kolejki. Po meczu w Pawłowie pokazaliśmy sportową złość. To były dla nas małe lokalne derby. Do tego straciliśmy tam kilku zawodników. Siedziała w nas lekka frustracja, którą przekłuliśmy na dobre rezultaty w kolejnych spotkaniach. Graliśmy dobrze i rzeczywiście można powiedzieć, że ta runda mogłaby jeszcze trochę dla nas potrwać.

Filip Anduła i Mychajło Łyczak to wasze czołowe postacie w ofensywie. Kogo jeszcze trzeba wyróżnić za tę rundę?
Trzeba pochwalić całą drużynę za to jak broniła. Jesteśmy w czołówce jeśli chodzi o najmniejszą ilość straconych bramek. Zarówno Filip Anduła, jak i Mychajło Łyczak w ofensywie dawali akcent na plus. Z dobrej strony pokazał się też Kuba Stachura, który zanotował kilka asyst i dołożył parę bramek. Fajnie, że nasz atak nie opierał się na jednej, czy dwóch postaciach, a rozkładał się na więcej zawodników. Swoje dodali Mateusz Zębala i Kacper Gąsior. Jestem zadowolony naszej gry w ofensywie, ale także w destrukcji.

Jakie macie plany na zimowy okres przygotowawczy?
Wznowimy treningi 15 stycznia. Zagramy mecze towarzyskie z GKS Zio-Max Nowiny, Watrą Zakopane, CLJ u-19 Koroną Kielce, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Alitem Ożarów, Moravią Morawica i ŁKS-em Łagów.

Będą transfery? Jakie pozycje należy wzmocnić?
Cały czas są prowadzone rozmowy z nowymi zawodnikami. Szukamy bocznych i środkowych pomocników. Być może ktoś odejdzie, bo są zakusy na naszych zawodników z wyższych lig. Liczymy na piłkarzy, którzy wracają po kontuzjach. Pomyślimy też nad zmianą ustawienia. Będziemy testować różne warianty w meczach sparingowych.

Jest szansa wyrównać wysokie trzecie miejsce z poprzedniego sezonu?
Trzecie miejsce z tamtego sezonu obliguje nas, by tę pozycję poprawić. Łatwo nie będzie. Korona II Kielce i AKS 1947 Busko Zdrój mają nad nami 10 punktów przewagi. Myślę, że zespół Marka Mierzwy będzie głównym faworytem do awansu i nie powinni go wypuścić z rąk. Trzecie miejsce jest w naszym zasięgu. Do Klimontowianki tracimy pięć punktów, ale tabela jest bardzo ciasna. Pomiędzy zespołami są małe różnice punktowe. Wszystko jeszcze się może zmienić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie