MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trójka ginekologów ze starachowickiego szpitala odchodzi z pracy

/M.K./
sxc.hu
Dyrektor lecznicy zapewnia, że nie zmieni to standardów pracy oddziału

Z pracy chce odejść kierownik Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Andrzej Matyja oraz dwie lekarki ze Skarżyska. Całą trójkę ściągnęła do Starachowic na przełomie 2009 i 2010 roku ówczesna dyrektor lecznicy Jolanta Kręcka. Nowi lekarze zostali awansowani: Andrzej Matyja został szefem oddziału, a lekarki jego zastępczyniami.

W zeszłym roku dyrektorem szpitala został Sebastian Petrykowski, który od Zarządu Powiatu dostał polecenie, aby przeanalizować koszty funkcjonowania lecznicy i wskazać obszary, gdzie da się wprowadzić oszczędności. Oddział Ginekologiczno-Położniczy był jedyną komórką w szpitalu, która miała aż trzech kierowników. Koszt wynagrodzeń dla kierowniczej trójki lekarzy wynosił - jak poinformował dyrektor szpitala Sebastian Petrykowski - 27.699 złotych miesięcznie. Dyrektor zaproponował redukcję stanowisk kierowniczych. Lekarki kolejno utraciły status zastępców kierownika, a na linii kierownik oddziału - dyrektor zaczęły się zgrzyty.

Nieprawidłowości

W tym roku przeprowadzono 16 kontroli faktycznego czasu pracy pracowników oddziału. W siedmiu przypadkach okazało się, że lekarzy nie ma w pracy, chociaż z grafików wynikało, że pracują. Inne zarzuty wobec szefostwa oddziału to ujemny wynik finansowy (640 tysięcy złotych w pierwszym półroczu 2014 roku, 1,4 miliona złotych w 2013 roku) oraz brak współpracy. Jak czytamy w piśmie przesłanym przez specjalistę do spraw komunikacji i rozwoju Małgorzatę Kałużę-Buczyłowską, kierownik nie wykonywał należycie obowiązków związanych z nadzorowaniem i koordynacją pracy oddziału. Chodzi między innymi o sporządzenie harmonogramu dyżurów lekarskich.

Trójka lekarzy złożyła wypowiedzenia pod koniec maja. Umowa o pracę kończy się im z końcem sierpnia. Potem wracają do szpitala do Skarżyska.

Nie ma zagrożenia

Dyrektor szpitala zapewnia, że funkcjonowanie oddziału nie będzie zaburzone.

- Nie planuje się zamknięcia Oddziału Położniczo-Ginekologicznego z Salą Porodową, nie ma także zagrożenia bezpieczeństwa pacjentek oddziału. Obsada dyżurowa w Oddziale Położniczo-Ginekologicznym z Salą Porodową zostanie zapewniona przez lekarzy wykonujących świadczenia na podstawie umów o pracę i umów cywilno-prawnych, w tym osób, z którymi Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej zawarł umowy na podstawie konkursu - poinformował dyrektor Sebastian Petrykowski.

Dyrektor dodał, że od września, kiedy z pracy odejdzie trójka lekarzy ze Skarżyska, w oddziale zatrudnionych będzie siedmioro lekarzy: Jerzy Borowiec, Jacek Walkowski, Anna Wilczyńska, Michał Jedliński, Jacek Urbaczka oraz Dariusz Wolak i Agnieszka Fastnach, którzy obecnie przebywają na zwolnieniu lekarskim. Ponadto dyżury pełnić może siedmioro lekarzy: Zofia Ostromecka, Izabela Wajs, Ewa Rakowska - Skuza, Aleksandra Tarłowska - Pawlusińska, Krzysztof Wysocki, Stanisław Baka i Arkadiusz Sobieraj. Kierownikiem oddziału od 1 września będzie Jacek Urbaczka.

Konsultant dał warunki

Pozostaje jeszcze kwestia dyżurów w sierpniu. W poniedziałek kontrolę na Oddziale Położniczo-Ginekologicznym przeprowadził Konsultant Wojewódzki ds. Ginekologii i Położnictwa Wojciech Rokita, do którego kierownik Andrzej Matyja wnioskował o czasowe zamknięcie oddziału do czasu uzupełnienia braków w kadrze lekarskiej. Jak poinformował dyrektor szpitala Sebastian Petrykowski spisany został protokół pokontrolny, z którego wynikało, że do końca lipca miała być zatwierdzona lista lekarzy pełniących dyżury w sierpniu. Lista została zatwierdzona, a lekarze planujący odejście z pracy - wpisani w harmonogram dyżurów.

- Jeśli lekarze chcą, co wiele razy podkreślali, pracować dla dobra szpitala to przyjdą do pracy. Jeśli nie, jesteśmy przygotowani i na taką ewentualność - powiedział Sebastian Petrykowski i dodał, że kierownik oddziału dostarczył zwolnienie lekarskie do 14 sierpnia.

- Do końca września ma zostać wznowiona działalność Szkoły Rodzenia oraz przeorganizowana praca Oddziału Ginekologiczno-Położniczego, tak aby w trakcie porodu na sali porodowej, cięcia cesarskiego lub zgłoszenia przyjęcia na Izbie Przyjęć położnice na oddziale nie pozostawały bez opieki wykwalifikowanego personelu medycznego. Tym samym, Konsultant Wojewódzki ds. Ginekologii i Położnictwa Wojciech Rokita nie potwierdził zarzutów kierowanych przez odchodzącego kierownika Andrzeja Matyję, który domagał się zamknięcia oddziału - poinformował Sebastian Petrykowski.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie