Dzisiejszy dzień był dla Pauliny i Piotra Szymkiewiczów, rodziców pięcioraczków, wyjątkowy, bo do Kielc z krakowskiego szpitala wróciły już trzy dziewczynki - Natalia, Karolina i Oliwia. Pozostałe siostry przyjadą w najbliższych tygodniach.
Rodzice przygotowywali się do tego momentu praktycznie od dnia narodzin dziewczynek, od 5 kwietnia. Po przebyciu pewnego rodzaju szoku zebrali siły i z pomocą ludzi dobrej woli zaczęli przygotowywać wszystkie rzeczy, niezbędne w pierwszych miesiącach życia dzieci. W kieleckim mieszkaniu na osiedlu Barwinek było już wszystko przygotowane na ich przyjazd. - Na razie rozłożyliśmy trzy łóżeczka, podarowane nam przez firmę Kolorino Drewex, i nie bardzo wiadomo, gdzie pomieszczą się pozostałe - mówiła babcia Maria Szymkiewicz. - Potem się nad tym zastanowimy, teraz najważniejsze jest, aby przeżyć pierwsze dni.
Od wczesnych godzin rodzicie pakowali dziewczynki do wyjazdu. W czasie kiedy decydował się los Natalii, była badana przez lekarza, przed szpitalem w Krakowie już czekał bus od prezydenta Wojciecha Lubawskiego z siedmioma pielęgniarkami, które będą pomagać w opiece nad dziećmi.
W Końcu o godzinie 14.40 trójka dzieci opuściła Szpital Uniwersytecki w Krakowie, który był ich mieszkaniem od prawie trzech miesięcy. Do Kielc dotarły kilka chwil przed 17.
Od godziny 19 w Wojewódzkim Domu Kultury trwać będzie koncert charytatywny na rzecz pięcioraczków.
Czytaj więcej jutro w Echu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?