Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudna droga Małgosi Główki do Opola

Dorota KLUSEK, [email protected]
Małgosia Główka tak prezentowala się w ostatnim odcinku programu "Śpiewaj i walcz".
Małgosia Główka tak prezentowala się w ostatnim odcinku programu "Śpiewaj i walcz". Fot. archiwum prywatne
- Uwierz, że przejdziesz - mówiła jej na scenie Maryla Rodowicz. Słowa królowej polskiej piosenki okazały się prorocze. Małgosia Główka zaśpiewa w Opolu. Tydzień temu sukcesem zakończył się dla niej udział w programie "Śpiewaj i walcz".
Małgorzata Główka
Małgorzata Główka Fot. archiuwm prywatne

Małgorzata Główka
(fot. Fot. archiuwm prywatne )

Ale droga do tej chwili była długa i okupiona ogromnym stresem. Z odcinka na odcinek zdobywała doświadczenie na scenie, kolejną wiedzę na temat występów. Przy okazji poważnej próbie została poddana jej pewność siebie i wytrzymałość psychiczna. Szczególnie doświadczyła tego w ostatnim odcinku.

ZA CZYM KOLEJKA TA STOI?

Zacznijmy jednak od początku. Przygoda Małgosi z programem "Śpiewaj i walcz zaczęła się od castingu w Krakowie. Nie była jedyną kielczanką, która wzięła w nim udział.
- Wszyscy staliśmy w jednej, długiej kolejce - wspomina Małgosia. - Ja dostałam numer szczególny 1093, na który składa się data moich urodzin. Urodziłam się 10 kwietnia 1993 roku - śmieje się.

Liczba okazała się szczęśliwa. Małgosia przeszła przez preeliminacje do kolejnego etapu, czyli eliminacji w studiu. Po raz pierwszy stanęła przed "trójcą", czyli jury w składzie: wokalistka Krystyna Prońko, producent muzyczny Mark Tysper oraz muzyk zespołu De Mono - Marek Kościkiewicz. Oni orzekli, że Małgosia zostaje w programie.

- Do Kielc wracałam bardzo szczęśliwa, nie wyobrażałam sobie większego szczęścia - opowiada.
Zaraz zaczęły się przygotowania do pierwszego odcinka. - Nie wiedziałam o nim nic, były same niewiadome: jak będzie wyglądał program, czego oczekują od nas jurorzy. Wiedziałam tylko, że mam śpiewać piosenkę "Myśli i słowa". Mój debiut w programie wypadł okropnie. Już na początku nie mogłam się przyzwyczaić do stylizacji, którą mi zaproponowano. Źle się czułam w tych ubraniach, w takim uczesaniu, bardzo nienaturalnie.

TRAGICZNY POCZĄTEK

Odczucia Małgosi przełożyły się na werdykt jurorów. Niskie noty sprawiły, że znalazła się w trojce zagrożonych artystów. - Szanse, że zostanę w programie były na prawdę minimalne. Byłam totalnie załamana - przyznaje.
Zaczął się czas oczekiwania na głosy sms. Widzowie mieli tydzień na poparcie swoich faworytow. Katastrofa w Smoleńsku zmieniła jednak scenariusz, i Małgosia poznała wyniki dopiero po dwóch tygodniach.

- To był dla mnie okropny czas - zdradza. - Pewność siebie, którą budowałam przez tyle lat została zagrożona. Zaczęłam myśleć, że skoro znalazłam się w gronie zagrożonych, to nie powinnam śpiewać.
Wtedy po raz pierwszy widzowie pokazali swoją siłę. Dzięki smsom kielczanka została w programie i w kolejnym odcinku zaśpiewała "Coś optymistycznego".
- Z odcinka na odcinek zdobywałam nową wiedzę, uczyłam się czegoś nowego, rady, które dostawałam od jurorów, brałam sobie do serca i pracowałam - przyznaje.

NIKT NA ŚWICIE NIE WIE

Zaowocowało to rewelacyjnym wykonaniem piosenki "Szał" w kolejnej odsłonie show. - Także ja czułam, że to mój najlepszy występ: znakomita piosenka, dobrze się w niej czułam, do tego pozwolono mi być sobą - cieszy się.

Radość nie trwała długo. Tydzień później zbierała uwagi za wykonanie "Antidotum". - Jurorzy skrytykowali mnie. Nie mili uwag do mojego śpiewania, tylko, że uginam nogi, mam za dużo energii i że jestem za dobrze przygotowana. Mark Tysper chciał, żebym popełniała błędy, bo tak bardziej pasowałoby do mojego wieku. Ale ja zawsze staram się dobrze przygotowywać. Taka jestem, że pracuję nad sobą przed występem - tłumaczy Małgosia.

Uwag jurorów nie brakowało także podczas ostatniego programu, kiedy Małgosia zaśpiewała "Nikt na świcie nie wie".
- Wiele się nasłuchałam na swój temat, ale najbardziej bolało mnie to, że jurorzy rzadko mieli uwagi do technicznej strony mojego śpiewania - mówi młoda wokalistka. - Także podczas finału usłyszałam wiele zastrzeżeń, ale zupełnie nijak mających się do rzeczywistości.
Także podczas finałowego odcinka nieoceniona okazała się pomoc widzów i ich smsów. Dzięki nim Małgosia znalazła się w gronie sześciu laureatów.

SUKCES WIELU

- Nie wierzyłam - przyznaje. - Stałam na scenie, obok mnie pani Maryla Rodowicz, która mówiła mi: uwierz, że przejdziesz, załóż się, że przejdziesz. Założyłam się i przegrałam - śmieje się Małgosia. - Ale wiem, że nie byłoby tego, gdyby nie wsparcie tych wszystkich osób, które na mnie głosowały. Bardzo im za to dziękuję.

ZOBACZ WYSTĘPY MAŁGOSI W PROGRAMIE “ŚPIEWAJ I WALCZ"

Zapytana, co dał jej udział w programie, wymienia: - Stałam się bardziej odporna psychicznie. Wiem, że w swoim życiu spotkam z dziesięć takich pań Prońko. Wobec tego, co daje mi los zawsze byłam pokorna i to się nie zmieni. Wiem, że życie jest usłane cierniami. Mówi się trudno, ja niestety tak mam. Ale przekonałam się, że mam wokół siebie wspaniałych ludzi, na których mogę liczyć. Są nimi na pewno moi rodzice, którzy pokazali mi, że zawsze będą mnie wspierali w realizowaniu mojej największej pasji, a jest nią muzyka.

Droga do Opola przecinała się jednak z codziennymi obowiązkami. Gosia uczy się w klasie pierwszej III Liceum Ogólnoksztalcącego imienia Cypriana Kamila Norwida w Kielcach. - Przyznaje, że wiele zajęć opuściłam. Teraz, kiedy w szkole robi się luźniej, jest gorąco i nikomu nie chce się uczyć, ja siedzę nad książkami i nadrabiam zaległe sprawdziany i wypracowania - śmieje się. - Cieszę się, że moja szkoła i nauczyciele umożliwili mi udział w tym programie. Okazali mi wielkie wsparcie, podobnie zresztą jak moja przyjaciółka Andżelika, która dosyłała mi notatki.

47 Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu odbędzie się w dniach 10 - 12 września 2010 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie