Trudny czas ostrowieckiej komunikacji

Przedstawiciele firm komunikacji samochodowej dyskutowali w Ostrowcu o zmianach, jakie czekają przedsiębiorstwa w 2011 roku.
Członkowie Polskiej Izby Gospodarczej Transportu Samochodowego i Spedycji oraz Związku Pracodawców spotkali się w Ostrowcu Świętokrzyskim. Dyskutowano między innymi o wchodzącej w życie nowej ustawie o publicznym transporcie zbiorowym oraz o tym, jaki wpływ będzie ona miała na funkcjonowanie takich firm, jak ostrowieckie Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej.

PRZYGOTOWANI NA NOWE WYZWANIA

Prezes ostrowieckiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej Stanisław Wodyński, będący jednocześnie szefem świętokrzyskiego oddziału Polskiej Izby Gospodarczej Transportu Samochodowego, zaznaczył, że 2010 rok był trudny dla przedsiębiorstw komunikacyjnych. W 2011 roku stawiane będą przed nimi nowe wyzwania, konieczne do spełnienia dla tych, którzy chcą sprostać wymaganiom rynku.
- To przede wszystkim wyzwanie wynikające z sytuacji demograficznej, związane ze zmniejszającą się z roku na rok ilością młodzieży szkolnej - mówi Stanisław Wodyński. - Przekłada się to na mniejsze zapełnienie autobusów i wymaga przebudowy nie tylko układów komunikacyjnych, ale w zestawieniu z rosnącymi kosztami działalności, w tym szczególnie cenami paliw, także restrukturyzacji całych przedsiębiorstw. Kolejnym wyzwaniem jest realizowany przez ministra skarbu proces przekształceń własnościowych. Rok 2011 dla nas i dla naszych pasażerów przyniesie nowe, mamy nadzieję dobre i skuteczne rozwiązania.

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia zarząd ostrowieckiego PKS otrzymał informację, że przygotowany w spółce plan restrukturyzacji został pozytywnie oceniony przez ministerstwo. Pozwoli to przy pozytywnej decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Komisji Europejskiej kontynuować zainicjowaną kilka miesięcy temu, we współpracy z samorządami, inicjatywę komunalizacji.

- Jeśli program znajdzie uznanie w oczach ekspertów w Brukseli, będzie duża szansa na wsparcie restrukturyzacji środkami unijnymi. To z kolei sprawi, że będziemy mogli w większym zakresie zainwestować na przykład w tabor autobusowy i przebudowę infrastruktury - dodaje Stanisław Wodyński. - Obecnie, kiedy borykamy się z dotkliwym kryzysem w branży, znalezienie środków na inwestycje jest bardzo trudne. Dbamy przede wszystkim o to, by zachować bieżącą płynność finansową i konkurencyjność.

USTAWA NIE TAKA STRASZNA

O wprowadzeniu w życie nowej ustawy o publicznym transporcie zbiorowym i co za tym idzie nowych, dostosowanych do wymogów Unii Europejskiej przepisów, mówiono od dawna. Przedsiębiorstwa i przede wszystkim samorządy miały więc dużo czasu na usystematyzowanie niezbędnej w tym zakresie wiedzy. Pomagały w nich takie spotkania, jak ostrowieckie. Tylko w minionym roku świętokrzyski oddział izby zorganizował aż cztery konferencje, w tym ogólnopolską konferencję przewozową w Opatowie z udziałem branżowych ekspertów z Ministerstwa Infrastruktury, przewoźników oraz przedstawicieli samorządów, na czele z wojewodą, marszałkiem województwa oraz przewodniczącym Związku Powiatów Polskich.

- Jesteśmy aktywni i poszukujemy najlepszych rozwiązań - mówi Stanisław Wodyński, organizator spotkania. - Ustawa może nie spełniła wszystkich naszych oczekiwań, ale dobrze, że w ogóle powstała. Musimy się wszyscy rzetelnie przygotować, aby we współpracy z samorządami, które uzyskują kluczową rolę organizatorów transportu publicznego, zbudować jak najlepsze strategie długookresowego działania.
W ostrowieckim spotkaniu wzięli udział przedstawiciele instytucji, z którymi izba współpracuje, w tym świętokrzyski wojewódzki inspektor transportu drogowego, a także przedstawiciele samorządów, w tym starosta powiatu ostrowieckiego Zdzisław Kałamaga.

Pierwsze profesjonalne branżowe szkolenie przewoźników zostało połączone z ogólnopolską konferencją Polskiej Izby Gospodarczej Transportu Samochodowego i Spedycji, trwającą w tych dniach w Cedzynie. Jej tematem jest między innymi organizacja transportu międzymiastowego na poziomie regionów.