W poprzedniej kolejce piłkarze Wisły Sandomierz wywalczyli bardzo ważne punkty, wygrywając z Janiną Libiąż 1:0. W niedzielę na wyjeździe zmierzą się z Towarzystwem Sportowym 1946 Nida Pińczów. Początek spotkania o godzinie 13.
Zwycięską bramkę w meczu z Janiną zdobył ładnym uderzeniem Sebastian Kocój. Gol ten dał gospodarzom niezwykle ważne punkty.
PUNKTÓW NIE DOPISUJĄ
- Byliśmy lepszą drużyna, stworzyliśmy więcej bramkowych okazji, ale brakowało wykończenia. I dlatego na bramkę trzeba było czekać do 88 minuty, ale najważniejsze, że się doczekaliśmy - mówił po tym spotkaniu Tadeusz Krawiec, trener Wisły.
W niedzielę jego podopieczni na wyjeździe zmierzą się z Nidą. - Przed meczem na pewno nikt nie dopisuje sobie punktów, bo zespół z Pińczowa wyszedł z marazmu, zaczął zdobywać punkty. Dla obu drużyn będzie to ważne spotkanie. My, oczywiście, liczymy na jakąś zdobycz punktową, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że czeka nas ciężkie spotkanie. Zresztą derby zawsze są trudne - dodał Tadeusz Krawiec.
NIDA JUŻ Z ZARĘBĄ
Po rozegraniu piętnastu kolejek Nida jest siedemnasta z dorobkiem 12 punktów, a Wisła Sandomierz plasuje się na jedenastej pozycji. Do tej pory zgromadziła 17 punktów. - To dla nas kolejny bardzo ważny pojedynek. Wygrana jest nam bardzo potrzebna. Liczymy na to, że po dojściu Krystiana Zaręby będziemy mieć więcej atutów w ofensywie i że uda się je wykorzystać - powiedział Henryk Boniszewski, kierownik drużyny Nidy.
Po pauzie za kartki wraca wspomniany Krystian Zaręba, najlepszy strzelec zespołu z Pińczowa, który ma na koncie siedem goli. To na pewno wzmocni formację ofensywną Nidy. Niepewny jest natomiast występ Daniela Dulaka i Arkadiusza Sadowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?