- Jako ciekawostkę powiem, że wikingowie nie mieli kieszeni, więc wszystko nosili w specjalnych, płóciennych torbach przewieszanych przez ramię. Kobiety też nosiły torby, tyle, że większe, bo miały więcej pakunków, co zresztą pozostało do dziś - powiedział nam Zbigniew Kowalski. Torba została wykonana na wzór wykopaliska z wczesnego średniowiecza, odkrytego w Szwecji.
Trunek wikingów to JomsViking Polish mead, czyli miód pitny wyrabiany według starej receptury. Joms wikingowie byli X - wiecznym bractwem wojowników pochodzących ze Skandynawii, a także z…Polski. Byli najemnikami króla Bolesława, którego w skandynawskich sagach nazywano Burisleif. Ich siedzibą była warownia Jomsburg na wyspie Wolin, byli najdzielniejszymi wojownikami swoich czasów, zaś swoją wyjątkową odwagę zawdzięczali między innymi specjalnemu miodowi pitnemu.
Do sztabu trafiły również dary, których nie zdobędziecie w żadnym obiegu handlowym, ściśle celne, przekazywane wyłącznie VIPom. Mirosław Kucharczyk, rzecznik prasowy kieleckiej Izby Celnej przekazał nam kalendarz E-cło, statuetkę Merkuriusz i markową smycz - Izba Celna w Kielcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?