Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwają prace konserwatorskie w czternastowiecznym kościele pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Szydłowie

Michał LESZCZYŃSKI
Prace konserwatorskie wymagają wielu specjalistycznych zabiegów.
Prace konserwatorskie wymagają wielu specjalistycznych zabiegów. Michał Leszczyński
Po dziesięciu latach konserwacji zabytkowych fresków na ścianach kościoła w Szydłowie wydaje się, że w końcu uda się uratować naścienne dzieła sztuki, mające 640 lat.

- Są to jedne z najstarszych fresków gotyckich w Polsce w układzie dekorującym cały kościół - mówi Andrzej Łojszczyk z Akademii Sztuk Pięknych. - Wiążemy je z warsztatem artystycznym działającym na terenie Europy centralnej i wschodniej.

URATOWALI TO, CO NAJCENNIEJSZE

Co prawda freski są bardzo zniszczone, ale i tak udało się w dużym stopniu uratować to, co najcenniejsze. - Dekoracja kościoła pokazuje, jak ludzie myśleli o chrześcijaństwie i wierze w czternastym wieku - uzupełnia konserwator.

Aby jak najlepiej zrekonstruować freski, Andrzej Łojszczyk oraz Kinga Lubarska, obydwoje z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, na terenie Czech i Słowacji odwiedzili 22 kościoły z 13. i 14. wieku o podobnym, malarskim wystroju.
- Kościół w Szydłowie jest datowany na połowę 14 wieku, ale moim zdaniem jest wcześniejszy, ma strukturę romańską - mówi Łojszczyk. - Tylko częściowo został uzupełniony elementami gotyckimi.

Malowidła - jak twierdzi naukowiec - są z połowy 14 wieku. W polskiej literaturze historycznej oficjalnie datowane na 1370 rok. Freski wykonano techniką al fresco, po wyschnięciu dokonywano poprawek przy pomocy barwników organicznych. Podobne malowidła znajdują się w kościołach na terenie Słowacji i Czech.
- Tutaj, wskutek historii, szczególnie ostatnich 60 lat i ostatniej wojny zostały zniszczone w 99 procentach. Tynki wraz z wykończeniami fresków zdjęto bezpowrotnie. To co zachowało się, posiada dużą wartość artystyczną i jest jednym z najwcześniejszych przykładów malarstwa gotyckiego w Polsce - wyjaśnia Andrzej Łojszczyk.

MALOWIDŁA MÓWIĄ

Malowidła w prezbiterium przedstawiają sceny pasyjne, które - jak mówi konserwator - były ogólnie stosowane w większości kościołów z tego okresu. Na samej górze freski przedstawiają mękę Jezusa. Zaczyna się od wjazdu Chrystusa do Jerozolimy poprzez ostatnią wieczerzę, modlitwę w Ogrójcu, sąd nad Chrystusem, biczowanie, cierniem ukoronowanie, niesienie krzyża.

- Dość dobrze zachowała się niezwykle ekspresyjna scena ukrzyżowania. U dołu widzimy też siedem radości Maryi, od zwiastowania przez Boże Narodzenie, wniebowstąpienie, zaśnięcie jako przykład sztuki bizantyńskiej. Podobne zaśnięcie jest konserwowane w Sandomierzu w bazylice katedralnej. Ponadto w prezbiterium mamy wyobrażenie siedmiu grzechów głównych z wejściem do piekieł i paszczą Lewiatana, gdzie oczekują grzesznicy - opowiada naukowiec.

Malowidła w nawie od strony północnej przedstawiają sąd ostateczny. Sceny te odczytano właśnie dzięki wizycie na Słowacji, gdzie w tamtejszym kościele jest dość podobna scena. Konserwacją sądu ostatecznej w ramach przewodu doktorskiego zajmuje się Kinga Lubarska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie