Co więcej większość osób, które zostawiły swoje dzieci i wyjechały za granicę, zrobiły to nie dlatego, że nie miały pracy w kraju. Chciały więcej zarabiać.
Eurosieroty to dzieci, których przynajmniej jedno z rodziców pracuje poza granicami kraju.
Ankieterzy Akademii Przedsiębiorczości pojawili się w 350 szkołach całego województwa świętokrzyskiego. Przepytali 2250 uczniów w wieku od 8 do 19 lat.
- Ogólnopolskie dane, którymi dysponowaliśmy zaczynając badania wskazywały, że w naszym województwie jest 4,3 procenta eurosierot. Okazało się, że jest ich aż 15 procent, z czego 11 procent nie ma w domu ani mamy, ani taty - mówi doktor Anna Dąbrowska, koordynator do spraw badań.
CHCIELI LEPIEJ ZARABIAĆ
- 21 procent rodziców wyjechało za granicę dlatego, że nie miało pracy w Polsce. Za to aż 73 procent ją posiadało, ale wyjechali by podnieść standard życia swojej rodziny, chcieli po prostu więcej zarabiać - mówi dr Dąbrowska.
U wszystkich badanych dzieci - eurosierot, również tych najmłodszych ujawniły się zaburzone zachowania w postaci wandalizmu, bójek czy opuszczania lekcji.
- Nie jesteśmy jednak w stanie określić czy jest to spowodowane wyjazdem rodziców czy panującej wśród młodych tendencji do tego typu zachowań - wyjaśnia dr Dąbrowska.
Wiadomo natomiast, że trzy świętokrzyskie eurosieroty próbowały popełnić samobójstwo.
DOBRE STRONY
EUROSIEROCTWA
Badania wykazały, że dla niektórych eurosierot wyjazd jednego z rodziców przyniósł pozytywne skutki. Dlaczego?
- Skończyły się bowiem kłótnie, ostre starcia między rodzicami, a ich w domu zapanował długo oczekiwany spokój - wyjaśnia dr Dąbrowska.
BĘDZIE JESZCZE GORZEJ
Najwięcej eurosierot mamy obecnie w powiecie staszowskim, a najmniej w starachowickim.
Naukowcy spodziewają się, że w tym roku zjawisko eurosieroctwa może wzrosnąć, a to dlatego, że od maja Polacy mogą legalnie pracować w Niemczech.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?