O zaginięciu 55-letniego mieszkańca powiatu mieleckiego na Podkarpaciu służby ratunkowe powiadomiono w niedzielę rano. Staszowscy strażacy otrzymali zgłoszenie od mężczyzny, który wraz z kolega łowił ryby w Wiśle w okolicach miejscowości Tursko Małe w gminie Połaniec. - Rano zgłaszający obudził się i zobaczył, że nie ma jego kolegi – wyjaśniał Jarosław Juszczyk, zastępca komendanta powiatowego staszowskiej straży pożarnej.
Na miejsce skierowano zastępy ze Staszowa, a także specjalistyczną grupę wodno – nurkową ze Starachowic. Z jednostki straży pożarnej z Sandomierza sprowadzono sonar przy pomocy, którego sprawdzano dno Wisły.
Niestety poszukiwania nie przyniosły pożądanego rezultatu. We wtorek o godzinie 6 rano policjanci dostali sygnał od mężczyzny, który wędkował nad Wisłą o tym, że zauważył w wodzie ciało człowieka. - Mieszkaniec Jędrzejowa zgłaszał, że około 10 metrów od brzegu pływa ciało człowieka. Wydobyto go na brzeg, lekarz stwierdził zgon. Okazało się, że mężczyzna to poszukiwany od niedzieli 55-latek z powiatu mieleckiego – informowała Joanna Szczepaniak ze staszowskiej policji.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?