Turystyka, zabawa i profilaktyka. To cele rajdu rowerowego, jaki odbył się w sobotę w Końskich

(fot. Marzena Kądziela)

Jak informuje dyrektor MGOPS Lesław Bartosiński, na rajd zostały zaproszone nie tylko osoby, które chciałyby uczestniczyć w projekcie, ale także inne, które lubią aktywnie spędzać czas. Silną grupę wsparcia stanowili koneccy policjanci, a także przedstawiciele samorządu, jak sekretarz gminy Emilia Kupis, która wyjechała na trasę wraz z mężem, naczelnik Wydziału Promocji Krzysztof Dulewicz z siedmioletnim synem Michałem czy radca prawny Jacek Krakowiak. Była też grupa kolarzy, wśród której zauważyliśmy strażaka Gerarda Pachuca, a także prezes Polskiego Towarzystwa Turystyczno - Krajoznawczego Wojciech Pasek.

Rowerzyści zebrali się w sobotni poranek na koneckim "Orliku", skąd wyruszyli przez Niebo i Piekło do Sielpi. Tam, w Ośrodku Sportu i Rekreacji, czekał na nich pyszny obiad, a także spotkanie z policjantką Marzeną Czapelską, która mówiła o tym, jak radzić sobie z przemocą w rodzinie.

(fot. Marzena Kądziela)

PORUSZAJĄCE SPOTKANIE, ZABAWA I OGNISKO

- Ogromne wrażenie na uczestnikach spotkania wywarła rozmowa z naszą terapeutką do spraw przemocy w rodzinie Edytą Domagałą, która przywiozła gościa specjalnego, kobietę, której po sześciu latach znęcania się nad nią psychicznego i fizycznego przez męża, udało się zerwać toksyczny związek. Jej opowieści naprawdę wszystkich bardzo poruszyły - mówi Aneta Węgrzyn z ośrodka.

Organizatorzy rajdu, czyli MGOPS oraz zespół interdyscyplinarny do spraw przemocy w rodzinie, zadbali także o rozrywkę dla całych rodzin. - Tu pomysłowością wykazali się nasi przyjaciele ze Stowarzyszenia "Przystań Mareba" Bartek Wołczyk i Piotr Dębowski - kontynuuje Aneta Węgrzyn. - Były gry, zabawy i konkurs przyrodniczy z nagrodami.

Turystyczno - profilaktyczne spotkanie zakończyło wspólne ognisko z pieczoną kiełbasą i kaszanką.