Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko karp i rodzinne kolędowanie. Święta u sportowców i trenerów z powiatu koneckiego

Kamil Markiewicz
Piotr Gardynik (z lewej) i Krzysztof Pach z Neptuna Końskie składali sobie świąteczne życzenia podczas klubowej wigilii.
Piotr Gardynik (z lewej) i Krzysztof Pach z Neptuna Końskie składali sobie świąteczne życzenia podczas klubowej wigilii.
Święta Bożego Narodzenia dla sportowców z powiatu koneckiego to wyjątkowy okres. Ten czas będą oni chcieli poświęcić swoim najbliższym.

Piłkarz Neptuna Końskie Piotr Gardynik święta spędzi w rodzinnych stronach swoich rodziców, czyli w Piotrowie koło Łagowa oraz Baćkowicach. - Bardzo lubię barszcz wigilijny. Co roku czekam na niego z utęsknieniem. Od dziesięciu lat regularnie uczęszczam na pasterkę. Planuję w tym roku także wziąć w niej udział. Cieszę się również na to, że w tym okresie śpiewa się kolędy. Bardzo to lubię. Moją ulubioną jest „Wśród nocnej ciszy”. Bardzo lubię ten czas, który w całości staram się poświęcić swojej rodzinie i najbliższym. W tym roku, w drugi dzień świąt odwiedzę miejscowość Wałkonowy Dolne (powiat włoszczowski). To rodzinne strony mojej narzeczonej Marleny - powiedział Piotr Gardynik.

Nie lubi ryb, z wyjątkiem wigilijnego karpia
Zawodnik Partyzanta Radoszyce Karol Opara, który nie lubi ryb, wyjątkowo podczas wigilijnej wieczerzy będzie kosztował karpia. - Do moich przedświątecznych zadań należy ubieranie choinki. Czasem pomagają mi w tym bracia Paweł i Mateusz, o ile wcześniej przyjadą z Warszawy, gdzie obecnie mieszkają. Jedną z moich ulubionych wigilijnych potraw jest barszcz z uszkami. Święta Bożego Narodzenia są dla mnie wyjątkowe, bardzo je lubię - powiedział Karol Opara.

Choinkę ubiera razem z synem

W tym roku piłkarz ręczny KSSPR końskie Tomasz Napierała zrezygnuje z pasterki. W pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia będzie on uczestniczył w chrzcinach swojego bratanka. - Święta będę spędzał w gronie rodzinnym. Wieczerza wigilijna wygląda u mnie w domu tak, jak u większości Polaków. Na stole pojawią się z pewnością między innymi czerwony barszcz z uszkami oraz karp. Sam nie przyrządzam potraw. Pozostawiam to żonie, mamie i teściowej. Ja wraz ze swoim synem Piotrem ubieramy choinkę - mówił Tomasz Napierała.

Śpiewa kolędy z całą rodziną

Grający trener GLKS Fałków Robert Baran święta spędzi z żoną Karoliną i rodzicami w Fałkowie. - Do moich przedświątecznych obowiązków należy między innymi trzepanie dywanów oraz ubieranie choinki, co robię wraz ze swoją żoną Karoliną. Oczywiście wspieram żonę także w innych pracach. Bardzo lubię śpiewać kolędy. Robimy to z całą rodziną. Moją ulubioną jest „Wśród nocnej ciszy”. Jeśli chodzi o świąteczne dania, to gustuje w rybach, a w szczególności w karpiu, ale jedynie smażonym - powiedział Robert Baran.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie