W niedzielę, OKS Opatów pokonał u siebie Zryw Zbig-niewice 3:1, choć jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście. Gole dla OKS strzelili Maciej Chrzanowski, Dawid Banasie-wicz i Ryszard Gaweł. - Pierwsza połowa była słaba w naszym wykonaniu. Dopiero, gdy doprowadziliśmy do wyrównania zaczęliśmy grać lepiej - powiedział Maciej Zygadło, kierownik opatowskiej drużyny.
W ostatnim meczu z udziałem naszej drużyny, UKS Baćkowice uległ na wyjeździe liderowi rozgrywek Grodowi Wiślica 2:4. Do przerwy utrzymywał się remis 2:2. Bramki dla UKS zdobyli Damian Łata i Bartosz Siwoń. - Nie było to porywające widowisko, jak na pojedynek z liderem. Myślę, że sędzia dodatkowo je popsuł. W pierwszej połowie dwukrotnie prowadziliśmy, ale nie udało nam się tego utrzymać - powiedział Adrian Czaja, grający trener UKS.
W weekend nasze drużyny rozegrają mecze dziewiątej kolejki. W sobotę, o godzinie 14, UKS zmierzy się na boisku w Iwaniskach ze Spartakusem Aureus II Daleszyce. - Ostatnie dwa spotkanie były niezłe w naszym wykonaniu. Nasza forma idzie w górę, więc myślę, że powinniśmy zwyciężyć ze Spartakusem. Oprócz Krystiana Czai, który ma uraz barku, powinienem mieć wszystkich do dyspozycji - mówił Adrian Czaja.
O godzinie 15, Alit II zagra na wyjeździe z LZS Samborzec. Natomiast w niedzielę, o godzinie 14, OKS rozegra w Górnie mecz z GKS. - Zagramy bez kontuzjowanego Kamila Gałki. Jestem optymistą przed spotkaniem z GKS. Nasz zespół z meczu na mecz prezentuje się lepiej - podkreślał Maciej Zygadło.
- Powinniśmy zagrać w optymalnym składzie. Jedziemy do Samborca powalczyć o punkty - powiedział Piotr Ożóg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?