Tylko u nas! Wyniki świętokrzyskich gimnazjalistów. Przyrodniczy sukces, porażka z angielskiego

W piątek każdy uczeń trzeciej klasy gimnazjum poznał wynik egzaminu, który odbył się pod koniec kwietnia. Na razie komisja egzaminacyjna przedstawiła jedynie wstępne raporty, dotyczące głównie trudności poszczególnych zadań. Dokładny raport z wynikami poszczególnych szkół, gmin czy powiatów poznamy w poniedziałek.

- Średnie wyniki uzyskane przez uczniów szkół z terenu naszej komisji są niemal identyczne jak średnie wyniki krajowe. Z tym, że województwo świętokrzyskie wypadło nieco słabiej niż łódzkie, za to gimnazjaliści z Kielc mają lepszy wynik od rówieśników z Łodzi - mówi Danuta Zakrzewska, dyrektor łódzkiej komisji egzaminacyjnej. Jej zdaniem, tegoroczny wynik w województwie łódzkim i świętokrzyskim jest dobry. Do tej pory wyniki naszych uczniów bardziej "odstawały" od średniej krajowej.

Wiadomo, że najtrudniejszą częścią egzaminu gimnazjalnego był test matematyki. Średni wynik kraju i łódzkiej komisji 48 procent punktów możliwych do zdobycia. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że świętokrzyscy uczniowie wypadli o 1,4 procent słabiej niż ta średnia. Jeszcze większy dystans dzieli nas od wyniku testu z języka angielskiego na poziomie podstawowym. Średni wynik świętokrzyskich gimnazjalistów jest o 2,3 procenta niższy od średniej krajowej (63 procent).

Niespodziewanie najlepiej wypadł naszym uczniom test z przedmiotów przyrodniczych (biologia, chemia, fizyka). Uzyskali 59 procent punktów, dokładnie tyle ile wynosi średnia kraju. Dobrze napisali też test z języka polskiego, bo do średniej krajowej (62 procent) zabrakło im jedynie 0,2 procenta. O jeden procent poniżej średniej krajowej (58 procent) niższy jest nasz wynik testu z historii i wiedzy o społeczeństwie. Można więc śmiało uznać, że gdyby nie test z matematyki i języka angielskiego ogólne wyniki naszych gimnazjalistów byłyby bardzo dobre.