Tysiące wiernych złożyło hołd Papieżowi (zdjęcia, video)

[galeria_glowna]
Od rana pod pomnik Jana Pawła II przy kieleckiej katedrze przychodzili Kielczanie, aby zapalić znicze. Wieniec złożyli tam prezydent Kielc Wojciech Lubawski i Tomasz Bogucki, przewodniczący rady miasta. Wieczorem w wielu kościołach odprawiono msze święte. Wyjątkowa uroczystość odbyła się w Masłowie, gdzie przed 20 laty na tamtejszym lotnisku, Jan Paweł II odprawił pamiętną mszę świętą. Najpierw odprawiono mszę w tamtejszym kościele, potem dwa tysiące wiernych przeszło w drodze krzyżowej na płytę lotniska. Poprowadził ich Marian Florczyk, biskup pomocniczy diecezji kieleckiej.

Wieczorna procesja z lampionami i kobietami ubranymi w regionalne stroje była szczególnie nastrojowa. Na poszczególnych stacjach wspominano postać Jana Pawła II. - Mówił "nie lękajcie się". Nie bójcie się dobra. Tego dobra, które biło z jego twarzy, kiedy z uśmiechem opowiadał o wadowickich kremówkach, lub kiedy z grymasem cierpienia na twarzy słał światu błogosławieństwo "urbi et orbi" - mówił lektor podczas drogi krzyżowej.

O godzinie 21.37, dokładnie w chwili śmierci Ojca Świętego w wielu kościołach odprawiano modlitwy i odśpiewano "Barkę", ulubioną pieśń papieża.

OSTROWIEC

Kilkaset osób uczestniczyło w Ostrowcu w obchodach szóstej rocznicy śmierci Jana Pawła II.

Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się o godzinie 19, mszą świętą w Hospicjum im. Jana Pawła II. Po mszy procesja z pochodniami i świecami przeszła pod pomnik Jana Pawła II przy kościele Św. Michała. Tu zaprezentowany został program słowno - muzyczny. O 21.37 zawyły syreny dzwony, a zebrani wspólnie odśpiewali "Barkę".

SANDOMIERZ

Kilkuset mieszkańców Sandomierza zgromadziło się w sobotę wieczorem na Placu Papieskim, pod Figurą Jana Pawła II. W miejscu upamiętniającym spotkanie Ojca Świętego z półmilionową rzeszą pielgrzymów, 12 czerwca 1999 roku, zapłonęło mnóstwo zniczy.

Uroczystości w szóstą rocznicę śmierci papieża Polaka rozpoczęła msza święta w bazylice katedralnej. Przewodniczył jej biskup pomocniczy Edward Frankowski.

Podczas homilii hierarcha, wspominając Jana Pawła II, zwrócił uwagę na maryjny rys jego duchowości.

- Sześć lat temu to również była pierwsza sobota kwietnia. Gdy wybiła 21.37, nasz wzrok i serca skierowaliśmy ku niebu, gdzie Matka Miłosierdzia witała swojego Syna, który całkowicie podporządkował jej swoje życie. Papież całe swoje życie i posługiwanie powierzył Maryi w prostych słowach: "Totus Tuus" - mówił biskup Frankowski.

Po adoracji eucharystycznej i rozważaniach modlitewnych prowadzonych przez młodzież, z katedry wyruszyła procesja różańcowa na Plac Papieski. Tam o godzinie 21 odśpiewany został Apel Jasnogórski. Rozważania o pontyfikacie Jana Pawła II poprowadził ksiądz Jan Biedroń, rektor Wyższego Seminarium Duchownego.

W spotkaniu modlitewnym uczestniczył ordynariusz diecezji sandomierskiej biskup Krzysztof Nitkiewicz. Biskup wspominał wydarzenia sprzed sześciu lat.
- Stałem razem z tysiącami rzymian przed Bazyliką św. Piotra. To był drugi czy trzeci wieczór z kolei, podczas którego modliliśmy się w intencji chorego papieża. Kiedy rozeszła się wiadomość, że Jan Paweł II umarł, najpierw zapanowała przerażająca cisza, a po chwili rozległa się burza oklasków na cześć Ojca Świętego. Ludzie klaskali i płakali, padali sobie w objęcia, nawzajem się pocieszali. Dzisiaj wiemy, że w tamten wieczór Jan Paweł II rodził się dla nieba. Beatyfikacja będzie tego oficjalnym potwierdzeniem. Z radością oczekujemy tego dnia, wierząc że mamy u Boga nowego orędownika - powiedział biskup Krzysztof Nitkiewicz.

O godzinie 21.37 odśpiewana została "Barka". Potem zgromadzeni ustawiali znicze pod pomnikiem..

STARACHOWICE

W kościele pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Starachowicach odbyły się w sobotę uroczystości szóstej rocznicy śmierci Jana Pawła II. Wieczornicę, poświęconą pamięci wielkiego Polaka, patrioty i przyjaciela młodzieży zorganizowali radni Młodzieżowej Rady Miasta.

Podczas uroczystości artystyczno - modlitewnych młodzież przybliżyła zebranym postać Papieża Jana Pawła II. Po wieczornicy, ksiądz dziekan Józef Domański, proboszcz parafii Wszystkich Świętych odprawił nabożeństwo.

Przed płaskorzeźbą, znajdującą się przy kościele przedstawiającą wizerunek Ojca Świętego zapalono znicze, i złożono kwiaty.

Obchody w Starachowicach zakończyły się wspólnym odśpiewaniem "Barki", umiłowanej pieśni Jana Pawła II.

WĄCHOCK

Sala widowiskowa Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury była pełna podczas okolicznościowego koncertu papieskiego, w szóstą rocznicę śmierci naszego Papieża Jana Pawła II.

W sobotę zabrakło miejsc siedzących dla chętnych, chcących obejrzeć ten koncert, w różnym wieku. Wydaje się, że ludzie młodzi byli tu w większości. Jakby bardziej interesują się historią Jana Pawła II, jego nauką. W Wąchocku na estradzie też dominowała młodzież.

W sali widowiskowej Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury najpierw wystąpiła gościnnie schola z parafii pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny w Iłży. Jest to ponad 20-osobowy zespół wokalno-muzyczny dzieci i młodzieży, grający i śpiewający pieśni religijne, w folkowym rytmie.

Drugi był wąchocki zespół wokalno-muzyczny, odnoszący sukcesy estradowe w regionie, kierowany przez Marka Samsonowskiego, pod nazwą "Damy Radę". W sobotę wzmocniło go kilku wąchockich muzyków, zaprzyjaźnionych z zespołem.
Chociaż jest to zespół amatorski, działający przy wąchockiej placówce kultury, to ich prezentacje wokalno-muzyczne były bardzo profesjonalne. Nic dziwnego, że są tak wysoko oceniani przez profesjonalnych jurorów.

Po koncercie wszyscy uczestnicy przeszli pod krzyż misyjny, przed klasztorem ojców cystersów, gdzie wspólnie odśpiewano Barkę, ulubioną pieśń naszego papieża. Ojciec Honoriusz Kostek, proboszcz wąchockiej parafii Św. Floriana, odprawił Apel Jasnogórski.