Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

U lekarza wystarczy dowód?

Redakcja
Wkrótce wystarczy numer PESEL i dowód osobisty, prawo jazdy albo paszport, by potwierdzić, że mamy prawo do opieki zdrowotnej ze środków publicznych.
Wkrótce wystarczy numer PESEL i dowód osobisty, prawo jazdy albo paszport, by potwierdzić, że mamy prawo do opieki zdrowotnej ze środków publicznych. fot. sxc.hu
Od 1 stycznia 2013 roku zacznie funkcjonować elektroniczny wykaz ubezpieczonych (eWUŚ). Co to oznacza dla pacjentów?

Na pewno duże udogodnienia, ale też i obowiązki. Nowością jest to, że wystarczy numer PESEL i dowód osobisty, prawo jazdy albo paszport, by potwierdzić, że mamy prawo do opieki zdrowotnej ze środków publicznych. Idąc do lekarza nie musimy już zabierać ze sobą takich dokumentów, jak druk RMUA, legitymacja rencisty, emeryta czy innych obowiązujących obecnie dowodów ubezpieczenia. Lekarz (osoba w rejestracji, na izbie przyjęć) za pomocą elektronicznego systemu będzie miał dostęp do bazy osób ubezpieczonych. Będzie się ona składała z danych obecnie znajdujących się w kilku miejscach: ZUS, KRUS, MSWiA oraz NFZ. Jeżeli system potwierdzi, że pacjent jest osobą ubezpieczoną, na tym sprawy formalne się kończą. Jeżeli jednak okaże się, że chory w bazie nie figuruje, to niekoniecznie musi oznaczać, że zapłaci on za leczenie. Gdy jest osobą ubezpieczoną, a z różnych względów nie znalazł się w eWUŚ (np. jego zakład pracy nie zgłosił go do ubezpieczenia), to swoje prawo do leczenia może potwierdzić tymi dokumentami, które są aktualne obecnie: drukiem RMUA, legitymacją rencisty, emeryta, itp. Jeżeli nie ma ich przy sobie - może napisać oświadczenie, które będzie przez placówkę medyczną honorowane.

Jednocześnie jednak to pacjent jest tą osobą, która musi swojego ubezpieczenia pilnować i dowodzić. Bowiem NFZ będzie weryfikować prawo do bezpłatnego leczenia i w razie jego braku zażąda od chorego zwrotu kosztu udzielonych mu świadczeń. Na przykład: jeżeli chory zgłasza się do przychodni z dokumentem potwierdzającym prawo do świadczeń, podczas, gdy ono już wygasło, to może być pewny, że choć w przychodni (szpitalu) za leczenie nie zapłaci, będzie musiał koszty leczenia zwrócić NFZ. To samo dotyczy poświadczenia nieprawdy w oświadczeniu - wówczas w grę wchodzi nie tylko zwrot pieniędzy, ale także odpowiedzialność karna. Bardzo ważna jest kwestia pilnowania zgłoszenia do ubezpieczenia członka rodziny, który nie ma prawa do ubezpieczenia z własnego tytułu (dzieci, niepracująca i nie zarejestrowana w urzędzie pracy żona/mąż, itp). Zgłoszenie takiej osoby do ubezpieczenia zdrowotnego jest naszym obowiązkiem, a nie zakładów pracy, ZUS czy innych instytucji i nie dzieje się automatycznie, a jedynie na nasz wniosek. Tak samo jak wyrejestrowanie członka rodziny, który uzyskał ubezpieczenie z innego tytułu i ponowne jego zgłoszenie, jeżeli stracił prawo do ubezpieczenia z własnego tytułu (np. wyrejestrował się z Biura Pracy, zakończył pracę, pobieranie zasiłku, itp.) Jeżeli takiego zgłoszenia się nie dokona, za leczenie współmałżonka czy dziecka trzeba będzie zapłacić, a także dodatkowo uiścić grzywnę za niedopełnienie obowiązku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie