Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uchronił pieski od śmierci głodowej. Kto teraz się nim zajmie?

/pawie/
- W tym fotelu znalazłem pieski. Strasznie jęczały, były prawie nieżywe z wycieńczenia – opowiada Marian Czech.
- W tym fotelu znalazłem pieski. Strasznie jęczały, były prawie nieżywe z wycieńczenia – opowiada Marian Czech. Fot. Łukasz Zarzycki
Dwa małe, zabiedzone i zdychające z głodu pieski w lesie koło Napękowa na granicy gmin Górno i Bieliny znalazł nasz czytelnik. Próbował zainteresować urzędy ich losem, ale czworonogi nadal błąkają się. O pomoc poprosił redakcję "Echa Dnia".

Jak opowiada Marian Czech, na oko trzymiesięczne kundelki zobaczył kilkanaście dni temu w fotelu, który leży w stercie śmieci w lesie tuż przy drodze z Napękowa do Daleszyc. - Usłyszałem cichy pisk. Podszedłem. Okazało się, że to dwa pieski, czarny i biały. Jęczały, były prawie nieżywe - mówi.

- Zaraz zadzwoniłem do schroniska w Dyminach. Pytali, czy gmina za to zapłaci. Na drugi dzień udałem się do Straży Miejskiej w Daleszycach. Podjechaliśmy na miejsce. Powiedzieli, że to nie ich rejon tylko gminy Górno. Zadzwoniłem więc na policję w Górnie. Pojechałem z nimi. Powiedzieli, że sprawą zajmie się wójt. Ale nikt tam nie przyjechał. Pieski dalej są. Opiekujemy się nimi z żoną, bo biurokracja jest ważniejsza niż los porzuconych zwierzątek - twierdzi Marian Czech.

Wiesław Pióro, komendant Staży Miejskiej w Daleszycach, potwierdza, że do jednostki wpłynęła taka interwencja. - Dzwoniliśmy do Urzędu Gminy Górno. Pracownicy byli na miejscu, ale nie stwierdzili obecności psów - mówi.

Po naszym telefonie Jarosław Królicki, wójt gminy Górno, obiecał jeszcze raz zająć się sprawą. - Mamy umowę z firmą, która zabierze psy. Potem trafią do schroniska. Przekażę to swoim służbom - mówi Królicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie