Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uchylony wyrok w sprawie lekarza, oskarżonego o branie łapówek

Monika WOJNIAK
Lekarz nie przyszedł na ogłoszenie wyroku. Zjawili się za to dwaj jego pacjenci, oskarżeni w tym samym procesie.
Lekarz nie przyszedł na ogłoszenie wyroku. Zjawili się za to dwaj jego pacjenci, oskarżeni w tym samym procesie. D. Łukasik
Proces kieleckiego ordynatora ortopedii, oskarżonego o korupcję, będzie się toczył po raz drugi. Tak zdecydował kielecki Sąd Okręgowy.

Znany w Kielcach lekarz został oskarżony o to, że między wrześniem 2005 roku a styczniem 2007 roku przyjął 16 łapówek - w sumie niespełna 1600 złotych i 200 euro. Ordynator ortopedii szpitala wojewódzkiego na kieleckim Czarnowie miał je dostawać w zamian za przyspieszenie zabiegu, zrobienie operacji, informacje o stanie zdrowia pacjenta. Głównym dowodem w tej sprawie były nagrania z kamery, jaką policja zawiesiła w gabinecie ortopedy.

Rok temu kielecki Sąd Rejonowy skazał lekarza na dwa la-ta więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Zakazał mu też przez cztery lata pełnić funkcję ordynatora w publicznych placówkach zdrowotnych. Od wyroku odwołała się obrona. Mecenas Wojciech Czech dowodził m.in., że naruszono prawo do obrony jego klienta. Bo sąd pierwszej instancji nie wziął w ogóle pod uwagę wyjaśnień lekarza, złożonych na sali rozpraw. Dlaczego? Dlatego, że lekarz wcześniej spisał je i w sądzie odczytał z kartki.

POMINIĘTY DOWÓD

Apelacją zajął się kielecki Sąd Okręgowy. Wczoraj zdecydował, że wyrok powinien zostać uchylony, a sprawa skierowana do ponownego rozpoznania. - Trzeba zgodzić się z zarzutem obrony o rażącym naruszeniu prawa procesowego - uzasadniał sędzia Krzysztof Sajtyna. - Ocenie sądu muszą podlegać wszystkie ujawnione na rozprawie dowody. Niewłaściwe było to, że sąd nie ustosunkował się do odczytanych przez oskarżonego wyjaśnień. Nie ma przepisów, zabraniających korzystania z zapisków. Wyjaśnienia oskarżonego stanowią punkt wyjścia do oceny innych dowodów. A jeśli nie zostały wzięte pod uwagę, to ocena dalszych dowodów staje się niecelowa. Pominięcie tych wyjaśnień stanowi błąd i mogło mieć wpływ na treść wyroku. Dlatego sprawa powinna być rozpoznana raz jeszcze.

Razem z lekarzem od wyroku Sądu Rejonowego odwołała się też dwójka pacjentów, oskarżonych o wręczanie łapówek. Ich sprawa też będzie się toczyć od nowa, w tym samym procesie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie