MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uciekają do Londynu!

Jarosław SKRZYDŁO
Alek

Autobusy z Kielc do Londynu kursują średnio co dwa dni, już wkrótce odjeżdżać będą codziennie. Nikogo nie odstraszają ceny biletów. Po tym jak Wielka Brytania otworzyła dla Polaków swój rynek pracy, mieszkańcy województwa świętokrzyskiego masowo wyjeżdżają na wyspy zarobić na chleb. - Do pracy jadę, przecież nie zwiedzać - mówił wczoraj w tuż przed odjazdem autokaru student z Kielc.

Na kieleckim dworcu PKS, na peronie skąd odjeżdżają autobusy komunikacji międzynarodowej, wczoraj było tłoczno. Kielczanie jadący do Londynu dźwigają wielkie bagaże. Jadą na długo...

Co tu w Kielcach robić?

- Na razie na pewno na pół roku, czy zostanę dłużej, to się zobaczy. W Londynie mam znajomych, będę miał gdzie mieszkać, oni szukali mi pracy. Co tu w Polsce robić? - pyta student kieleckiej uczelni.

- Do pracy jadę, przecież to jasne. Wszyscy teraz wyjeżdżają. Moi kumple ze studiów albo już wyjechali, albo zaraz to zrobią. Mam nadzieję, że ci, co siedzą już w Londynie, pomogą mi, jak przyjadę. Tam można zarobić minimum kilka razy więcej niż w Polsce. Na życie w Londynie wystarczy i odłożyć można. Obawa zawsze jest, ale nie ma innego wyjścia. Trzeba wyjechać, tutaj gorzej już być nie może - opowiada drugi mężczyzna.

Za chlebem jadą nie tylko młodzi. Na peron dworca wchodzi z mężem kobieta po "czterdziestce". - Nie ma pracy, nie ma pieniędzy. Mieszkam pod Kielcami, kto mi da pracę? - pyta. Pasażerowie kursowego autobusu do Londynu nie chcą się przedstawić. - A co kogo obchodzi, że jadę na Zachód? - zgodnie komentują.

Podjeżdża autobus. Młoda dziewczyna żegna się ze swoim chłopakiem. - Trzy miesiące, może więcej wytrzymam - mówi niepewnie.

Bilety jak świeże bułeczki

Jeszcze przed pierwszym maja, czyli wejściem Polski do Unii Europejskiej, brytyjskie służby celne cofały do kraju całe autokary z Polakami na pokładzie, którzy jechali za pracą. Teraz Wielka Brytania otworzyła swój rynek pracy. Rozpoczęła się migracja. Bilety autobusowe sprzedają się jak świeże bułeczki. - Jest zdecydowanie większe zainteresowanie. Klienci przychodzą i pytają. Na razie nie trzeba długo oczekiwać na wyjazd. Są bilety już na 11 maja - informuje pracownica kieleckiego oddziału firmy "Omnia", zajmującej się międzynarodową komunikacją. Bilet w dwie strony kosztuje obecnie 420 złotych, w jedną 306 zł. - W połowie czerwca bilety mają podrożeć nawet do 600 złotych - informuje pracownica biura.

Bieda aż piszczy

Zgodnie z danymi Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Kielcach, stopa bezrobocia w województwie świętokrzyskim na 31 marca wynosiła 22,8 procent. W północnych powiatach województwa, na przykład skarżyskim, koneckim, starachowickim czy ostrowieckim niemal co trzecia osoba nie ma zatrudnienia. Ludzie szturmują biura pośrednictwa pracy. Pytają o pracę w Wielkiej Brytanii.

- Zainteresowanie jest olbrzymie. Są rozmaite oferty. W Irlandii poszukują murarzy, ślusarzy, zbrojarzy i spawaczy, jest też praca na farmie mlecznej. W Anglii poszukiwani są rzeźnicy, pielęgniarki oraz pracownicy w domach opieki. Na lekarzy czeka praca w Niemczech - informuje pracownica Powiatowego Urzędu Pracy w Ostrowcu Świętokrzyskim. - Jest jednak główne zastrzeżenie: bardzo dobra znajomość języka. Między innymi dlatego zaczynamy tworzyć już bazy kandydatów, którzy spełniają wymagane kryteria przyszłego pracodawcy - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie