Uczą się, jak damą być, a jak rycerzem

On sam brak udział w pokazach rycerskich jeszcze dzieckiem będąc przy boku taty Karola Burego, który podobną drużynę założył w Sandomierzu. Dzisiaj może uczyć innych, tak jak w Chęcinach, gdzie tworzona jest drużyna rycerska nawiązująca do średniowiecznych tradycji zamku. Pieniądze na ten cel dała Unia Europejska stwierdzając, że to dobry pomysł na promocję miasta.

Po castingu wybrano 8 rycerzy, 6 dam i 4 giermków. Zanim damy i rycerze przyobleką się w historyczne, szyte na miarę stroje muszą nauczyć się wielu rzeczy. Na warsztaty szermierki, tańca dawnego i strzelania (180 godzin zajęć teoretycznych i praktycznych) gmina dostała blisko 50 tys. zł.

W czwartek odbyły się pierwsze zajęcia praktyczne. W szkolnej sali ćwiczono pawanę - taniec otwierający każdy bal. - To wspaniała okazja do zaprezentowania wszystkich - mówi Maciej Bury. Nauka kroków szła bardzo szybko, ale jak mówi nauczyciel trudniejsze są szczegóły, by chodzenie do muzyki zamienić w spektakl pełen wdzięku.

Na szczęście wszyscy, poza Mariuszem Giemzą ( student informatyki Politechniki Świętokrzyskiej), który od tańczenia woli walkę i zastrzega, że może kogoś zastąpić ale w pierwszej parze iść nie zamierza, chętnie klękają, kłaniają się, dygają.

Cztery osoby mogły już pokazać się w strojach. Ania Bęben i Dominika Giemza występowały na początku maja na jarmarku chęcińskim w pięknych szatach. - Piękne to prawda mówią, ale też bardzo ciężkie. Strach pomyśleć co to będzie w upał. I jeszcze te szerokie rękawy, trudno nawet wziąć coś ze stołu bez przewracania - śmieją się.

Po godzinie treningu w sukni radziły sobie nieźle. Dominika żałuje, że koleżanki dostaną suknie dopiero 30 maja, bo 29 ona wychodzi za mąż i miałaby piękny orszak. Wychodzi za mąż za przyszłego rycerza Mariusza Nartowskiego, studenta historii. - To on mnie wciągnął w tę zabawę - śmieje się Dominika, studentka rosyjskiego w biznesie.

Pozostałe damy to też studentki: Ania Curyl kosmetologii, Kasia Lisek farmacji, Ania Kos ekonomii. Dla nich udział w drużynie to zabawa i wcale nie chcą zostawać w rolach jakie w średniowieczu wyznaczono kobiecie. Razem z chłopakami stają w szeregu i uczą się strzelania z łuku.

Początki dla wszystkich są trudne, ale Dominik Kowalski, Grzesiek i Tomek Porzuckowie nie tracą zapału. 12 i 13 czerwca wystąpią na Dniach Chęcin, kiedy odbywać się będzie oblężenie chęcińskiej warowni.