W piątkowej masie krytycznej wzięło udział ponad 200 rowerzystów. Peleton poprowadziła Aniela Skrzyniarz, która na rowerze jeździ ponad 50 lat i bierze udział we wszystkich masach, bo boi się o swoje zdrowie. Z tego samego powodu wziął udział w manifestacji Ryszard Woszczyński - senior przewodników świętokrzyskich.
Jerzy Kędzierski, chociaż radomiak trasy rowerowe wokół Kielc zna doskonale a w masie bierze udział, żeby poprawić bezpieczeństwo jazdy w Kielcach.
- I zlikwidować tutejsze nonsensy - mówi.- Wróciłem właśnie z Krakowa tam rowerzyści mnogą wjeżdżać pod prąd ulicami jednokierunkowymi, mogą jeździć po Rynku, na którym nie ma ruchu samochodowego. W Kielcach żeby dojechać na plac Wolności musiałem nadłożyć drogi przez Kapitulną i Mickiewicza, bo deptakiem jeździć nie wolno. Nie wolno przejechać Paderewskiego przez Sienkiewicza. To absurd.
Podobnego zdanie byli organizatorzy z MTB Kielce, którzy przez megafon pozdrawiali w czasie jazdy kielczan, kierowców i pieszych. Prosili o wyrozumiałość, bo organizując masę zwracają władzom miasta uwagę na to, że w mieście jest wielu rowerzystów i trzeba o nich dbać.
Rowerzyści przejechali z placu Wolności ul. Ogrodową pod dworzec, stamtąd IX wieków na Rynek. Przed zamkniętym na głucho ratuszem solidarnie podnieśli rowery w górę. Mimo zakazu, zjechali ul. Sienkiewicza do parku a stamtąd na miasteczko politechniki.
Kolejna masa krytyczna 22 września w dniu bez samochodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?