Uczniowie kieleckiej "budowlanki" dostali stypendia za wiedzę o wapnie

Zakłady od ośmiu lat organizują konkurs wiedzy o wapnie, fundując najlepszym uczniom Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 stypendia. Także w tym roku przygotowano testy i jak na maturze - uczniowie siedli w auli szkoły przy ul. Zgody. Wszystkie prace były kodowane, a zadania trudne, dlatego z emocjami czekano na rozstrzygnięcie. Lista nagrodzonych była długa, bo zakład, oprócz stypendiów dla trójki zwycięzców, funduje 24 osobom drivy, MP3, kalkulatory. Stypendia to 350, 250 i 150 zł wypłacane przez 10 miesięcy.. Uczniowie wiedzą, że jest o co walczyć.

W tym roku najlepszymi wiadomościami popisał się uczeń I klasy Paweł Siadul.

- Trzeba się było sporo uczyć by mieć taki wynik - przyznał zadowolony. Paweł jest bardzo dobrym uczniem i taki wynik dla nauczycielia także wielu kolegów nie był zaskoczeniem. Nie zdecydował jeszcze na co wykorzysta pieniądze ze stypendium.

- Może na prawo jazdy - zastanawiał się. Paweł mieszka w Skokach w gminie Mniów, ale szkołę w Kielcach wybrał świadomie. - Jest po prostu dobra - twierdził.

Drugie miejsce zajął zajął uczeń klasy II Konrad Lubelski, który sił próbował już przed rokiem. Ale wtedy byłem szósty - mówił. Największą niespodzianką było uzyskanie tej samej liczby punktów przez Łukasza Partykę i Mateusza Gorzelaka. Prezes zdecydował, że nie będzie dogrywki i stypendium otrzymają obydwaj, natomiast dodatkowy puchar zostanie przekazany dzień później.

- Ten rok nie jest łatwy, mamy bardzo skomplikowana sytuację , ale nie można z tego powodu zapominać o tych, którzy chcą się uczyć - mówił podkreślając, że cieszy go bardzo tak liczny udział uczniów klas I.

- Zwłaszcza, że pytania testu są trudne i wymagają naprawdę dużej wiedzy. Bardzo mnie to cieszy, bo dzięki konkursowi młodzież przyswaja bardzo dużo wiadomości o wapnie, które my produkujemy. Nie liczymy na to, że przyjdą do nas do pracy, ale że jako przyszli budowlańcy będą tę wiedzę wykorzystywać.